Lasy Państwowe przykładają rękę do powodzi? "Narusza równowagę lasów"

Czy nieprawidłowa gospodarka leśna przyczynia się do coraz częstszych powodzi? Tak uważają przedstawiciele Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze. Organizacja twierdzi, że wycinka lasów i prowadzenie dróg zrywkowych "wysysają z lasów życie".

Efekt powodzi w Bielsko-BiałejEfekt powodzi w Bielsko-Białej
Źródło zdjęć: © Facebook | Bielskie Drogi
Marcin Lewicki

Według organizacji takich jak Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze, w górskich lasach w ogóle nie powinno być gospodarki leśnej. Podkreślają, że "wytworzonymi koleinami odpływa drogocenna woda, która może zalać wsie i miasta, nawet w bardzo odległych rejonach kraju".

Przykładem ma być ostatnia powódź w centrum Bielska-Białej. Zalane ulice, domy i piwnice to - według przedstawicieli organizacji pozarządowych - efekt błyskawicznego wezbrania potoków po deszczach, które nie są w stanie odprowadzać nadmiaru wody przez nieprawidłowo szacowaną gospodarkę leśną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Powódź w hiszpańskiej Andaluzji. Skala zniszczeń na południu kraju jest ogromna

W rozmowie z portalem next.gazeta.pl, do sprawy odnieśli się bezpośrednio przedstawiciele wspomnianej Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze. Uważają oni, że górskie rejony lasów nie powinny być w ogóle miejscem wycinki, gdyż "narusza to delikatną równowagę tych miejsc".

Zła gospodarka leśna przyczyną powodzi?

Tu w ogóle nie powinno być gospodarki leśnej, bo każda jej forma narusza bardzo delikatną równowagę tego miejsca. Ten las się samoreguluje, nie potrzebuje naszej pomocy, a każda ingerencja odbiera mu puszczański charakter i zamienia w zwykły las gospodarczy - tłumaczy Piotr Klub z Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze.

Wtóruje mu prezes organizacji, który podaje przykład dróg zrywkowych, które służą do przeprowadzenia transportu drewna od pnia do stosu. Radosław Michalski uważa, że leśnicy tworzą "autostrady rynien erozyjnych", wycinając kolejne pasy drzew. Dlaczego tak się dzieje?

Zdarza się, że drogi zrywkowe są przejezdne jedynie przez krótki czas. Czasami tylko raz - mówi Radosław Michalski, prezes Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze.

Skalę sytuacji pokazały ostatnie zdjęcia lotnicze wykonane w systemie LIDAR. Przyrodnicy wskazują, że taka sytuacja prowadzi właśnie do powodzi błyskawicznych, a tych może być więcej.

To olbrzymi problem. Las traci wodę, a w przypadku deszczów nawalnych rośnie ryzyko powodzi błyskawicznych - tłumaczy w rozmowie z next.gazeta.pl Michalski.
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 14.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 14.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polak z Krakowa zginął w rosyjskim więzieniu? Rodzina o jego SMS-ie
Polak z Krakowa zginął w rosyjskim więzieniu? Rodzina o jego SMS-ie
PŚ w skokach narciarskich. Prevc triumfuje w Klingenthal. Polacy daleko
PŚ w skokach narciarskich. Prevc triumfuje w Klingenthal. Polacy daleko
Zabrali małe dziecko na środek Morskiego Oka. Bezmyślne zachowanie rodziców
Zabrali małe dziecko na środek Morskiego Oka. Bezmyślne zachowanie rodziców
Znalezione szczątki drona w lubelskim lesie. Odkrył je spacerowicz
Znalezione szczątki drona w lubelskim lesie. Odkrył je spacerowicz
"Zdjąłem koszulę, żeby zatrzymać krwawienie". Świadek opisuje masakrę w Sydney
"Zdjąłem koszulę, żeby zatrzymać krwawienie". Świadek opisuje masakrę w Sydney
PŚ. Damian Żurek przegrał o jedną tysięczną sekundy. Kaja Ziomek także druga
PŚ. Damian Żurek przegrał o jedną tysięczną sekundy. Kaja Ziomek także druga
Premier Tusk po ataku w Sydney. "Dziś Polska łączy się z Australią"
Premier Tusk po ataku w Sydney. "Dziś Polska łączy się z Australią"
Pilny komunikat GIS. Nie podawaj niemowlętom tego mleka
Pilny komunikat GIS. Nie podawaj niemowlętom tego mleka
Przejechał Teslą ponad 83 tys. km. Porównał koszty z autem benzynowym
Przejechał Teslą ponad 83 tys. km. Porównał koszty z autem benzynowym
Ku przestrodze. Poszedł do lasu, wpadł po pas w mokradło
Ku przestrodze. Poszedł do lasu, wpadł po pas w mokradło
Był poszukiwany od dwóch lat. 26-latek zatrzymany przez "łowców głów"
Był poszukiwany od dwóch lat. 26-latek zatrzymany przez "łowców głów"