Łeba. 4 łańcuchy życia dla 11-latka. Niewiarygodne, co się wydarzyło

460

Zrozpaczona matka postawiła na nogi całą plażę, by móc odnaleźć swojego 11-letniego syna. Stworzono aż 4 łańcuchy życia, by znaleźć zaginionego chłopca.

Łeba. 4 łańcuchy życia dla 11-latka. Niewiarygodne, co się wydarzyło
Cała plaża poszukiwała zaginionego 11-latka. (Facebook)

Chwile grozy miały miejsce w czwartek na plaży strzeżonej w Łebie. Matka i jej 11-letni syn, jak wielu innych plażowiczów, tego dnia postawili na szaleństwa w Bałtyku. W pewnym momencie kobieta postanowiła wyjść z wody. Po chwili zdała sobie sprawę, że dziecka nie ma obok niej.

Kobieta podniosła alarm. Postawiła na nogi nie tylko ratowników, lecz także całą plażę. Utworzono cztery łańcuchy życia, a do akcji włączyły się także służby ratunkowe: Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa, SAR Łeba, Ochotnicza Straż Pożarna w Łebie, Policja Łeba i PSP Lębork.

Ramię w ramię, dłoń w dłoń, przeczesywali wyznaczony obszar. Chęć pomocy, zaangażowanie i działanie wszystkich na plaży, by ratować drugiego człowieka, zapiera dech w piersi, budzi podziw i ogromny szacunek – mówi Kacper Treder, koordynator ratowników WOPR w Łebie, w rozmowie z "Faktem".

Obrót spraw był zaskakujący. Po 40 minutach poszukiwań podano informację o tym, że chłopiec w końcu się znalazł. Cały i zdrowy czekał na matkę w hotelowym pokoju, ponieważ po wyjściu z wody nie mógł jej znaleźć. O tym, co działo się w tym czasie, nawet nie miał pojęcia.

Pilnujcie swoich dzieci, nie spuszczajcie ich z oczu nawet na chwilę. Dzisiaj postawiono na nogi wszystkie możliwe służby, zaangażowały się setki (!) plażowiczów. A wystarczyło tylko pilnować swoich najbliższych... - czytamy w komunikacie WOPR z Gniewna.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Zobacz także: Mikołajki. Niezwykłe odkrycie przy budowie apartamentów
Autor: MMC
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić