Leśniczy miał nielegalnie wycinać drzewa. Teraz pozywa nadleśnictwo

Afera z nielegalną wycinką i sprzedażą drewna wybuchła kilka miesięcy temu. "Gazeta Wyborcza" poinformowała wówczas, że leśniczy z Nadleśnictwa Piaski miał nielegalnie wycinać i sprzedawać drewno. W konsekwencji mężczyzna stracił pracę. Teraz okazuje się, że sprawa ma swój ciąg dalszy.

Wycinka drzew; zdj. ilustracyjneWycinka drzew; zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

Aferę w Nadleśnictwie Piaski opisała "Gazeta Wyborcza". Wieloletni leśniczy z tego terenu, który zamieszkiwał leśniczówkę wraz z rodziną, miał nielegalnie wycinać drzewa i "dorabiać sobie", sprzedając pozyskiwane drewno.

Sprawa wyszła na jaw w marcu br., gdy straż leśna patrolująca teren leśnictwa Kosowo, odkryła sporą stertę wyciętego drewna. Sęk w tym, że w ewidencji nie było po nim śladu. Gdy grupa interwencyjna Straży Leśnej przeprowadziła kontrole - terenu i weryfikacji dokumentów - na jaw wyszło, że wycinka w leśnictwie Kosowo nie widniała w planie cięć na 2025 r.

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

Do sprawy została oddelegowana specjalna grupa interwencyjna Straży Leśnej, która przeprowadziła kontrolę zarówno w terenie, jak i w dokumentacji nadleśnictwa. Wyniki były jednoznaczne: wycięto co najmniej 150 drzew, a w innej części lasu znaleziono dodatkowo 26 przygotowanych do wywózki. Według ustaleń każde z drzew miało średnio od dwóch do trzech metrów sześciennych drewna. Łączna wartość strat została oszacowana na 2–3 miliony złotych - opisuje portal firmylesne.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Leśniczy chce wrócić do pracy

Po oskarżeniach o nielegalną wycinkę i sprzedaż drewna, leśniczy z Nadleśnictwa Piaski został zwolniony dyscyplinarnie, a sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Gostyniu. Rzecznik prokuratury, Łukasz Wawrzyniak, w rozmowie z "GW" pokreślił, że postępowanie jest w toku, a zarzuty nie zostały jeszcze postawione.

Teraz okazuje się, że leśniczy domaga się przywrócenia do pracy. Twierdzi, że został niesłusznie zwolniony, a nadleśniczy miał go oczernić.

Co ciekawe, mężczyzna miał początkowo przyznać, że sprzedał drewno, żeby spłacić prywatne zobowiązania. Ale później zmienił wersję wydarzeń.

Najpierw się przyznał, teraz wszystkiemu zaprzecza. Chce dowieść, że jest niewinny i został niesłusznie zwolniony - opowiadają "Gazecie Wyborczej" leśnicy z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu.

"Wyborcza" ustaliła, że w czerwcu leśniczy pozwał nadleśnictwo.

Pozew przeciwko nadleśniczemu Nadleśnictwa Piaski został złożony w Sądzie Rejonowym. Pozywający domaga się przede wszystkim przywrócenia do pracy - potwierdził Tomasz Maćkowiak, rzecznik RDLP, w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Nadleśniczy Ireneusz Niemiec nie chciał komentować tej sprawy. Podkreślił, że oczekuje na ustalenia prokuratury.

Źródło: firmylesne.pl, "Gazeta Wyborcza"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"