Leśniczy wybrał się na grzyby. Musiał wezwać pomoc

106

Leśniczy z Nadleśnictwa Kalisz Pomorski podczas niedzielnego grzybobrania zauważył w lesie młodego bielika. Ptak nie potrafił poderwać się do lotu. Mężczyzna natychmiast wezwał pomoc.

Leśniczy wybrał się na grzyby. Musiał wezwać pomoc
Leśnicy uratowali bielika. (Twitter)

W minioną niedzielę jeden z leśników z Nadleśnictwa Kalisz Pomorski (woj. zachodniopomorskie) wybrał się do lasu na grzyby. W pewnym momencie zauważył młodego bielika siedzącego na ziemi, który nie uciekał i nie potrafił poderwać się do lotu.

Leśniczy natychmiast zadzwonił po pomoc

Leśniczy Grzegorz natychmiast zadzwonił po pomoc do innego leśniczego z sąsiedztwa. W trakcie dołączyli jeszcze strażnicy leśni, którzy właśnie patrolowali teren Leśnictwa Pępłówek w ramach akcji "Jesień 21".

Masa ciała i wygląd ptaka nie wskazywały na osłabienie lub chorobę. Problem stanowiło skrzydło, które wisiało pod dziwnym kątem - relacjonuje leśnik.

Bielik został przewieziony do Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Weterynaryjnej w Poznaniu, aby udzielono mu fachowej pomocy

Mamy nadzieję, że już niedługo zobaczymy go ponownie nad Lasami naszego Nadleśnictwa - czytamy na facebookowym profilu Nadleśnictwa Kalisz Pomorski.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Bielik to największy ptak drapieżny żyjący w Polsce. Rozpiętość jego skrzydeł może dochodzić prawie do 2,5 m. Ptaki te żyją w parach. Obszar polowań tzw. rewir łowiecki jednej pary to ok. 100 km2, w przypadku obfitości pokarmu rewiry mogą być mniejsze.

Zobacz także: Lasy Państwowe pochwaliły się znaleziskami w lesie. Te grzyby rozpozna tylko prawdziwy ekspert
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić