Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Leśniczy znalazł list z balonem. Przyleciał aż z Francji

25

W polskich lasach można natrafić na wiele ciekawostek. Podleśniczy z Nadleśnictwa Lipka natrafił ostatnio na wzruszający list ukryty w balonie. Wygląda na to, że przyleciał aż... z Francji.

Leśniczy znalazł list z balonem. Przyleciał aż z Francji
Podleśniczy z Nadleśnictwa Lipka natrafił ostatnio na wzruszający list ukryty w balonie. (Facebook, Nadlśnictwo Lipka)

O ciekawym znalezisku informują pracownicy Nadleśnictwa Lipka. Chodzi o list przyczepiony do balona, na który natknął się jeden z podleśniczych. Jego treść napisana w języku francuskim, choć krótka to wzrusza do łez.

Zdarza się, że podczas pracy podleśniczy natrafi w lesie na ciekawostkę. Tym razem Mirek znalazł list przyczepiony do balona, który przyleciał do naszych Lipkowskich lasów aż z Francji. Według translatora wiadomość na kartce brzmi: "Myślimy o Tobie bardzo mocno, nie zapomnimy o Tobie. Tata i Mama" - informują leśnicy Lasów Państwowych.

"Historia na film" - komentują internauci.

"Miałam taka samą sytuację z balonem przyleciał z Francji, wypuszczony przez nowożeńców. Dołączyli karteczkę na której był m.in. adres i informacja, żeby odesłać "liścik" przyczepiony do balona. Odesłałam do Lyonu, a po pewnym czasie dostałam odpowiedź, że w życiu nie pomyśleliby, że balon doleci do Polski oraz babcia pana młodego pochodziła z Łodzi" - podzieliła się swoją historią jedna z internautek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Święta jak tykająca bomba. Lekarz o tym, czego unikać

Do podobnej sytuacji doszło kilka lat temu w Nadleśnictwie Browsk (woj. podlaskie). "Leśniczy leśnictwa Olchówka znalazł mały czerwony balonik. Balon niezwykły, bo z przywiązaną doń kartką" - informowali wówczas pracownicy lasów Państwowych.

Po przeczytaniu tekstu na dołączonej karteczce okazało się, że to wielka niespodzianka.

Na papierze widniał napis po niemiecku: "Alles Gutte zur Hochzeit" , czyli "Wszystkiego co najlepsze z okazji wesela".

Jak się okazało, niemiecki balon został wysłany z okazji ślubu niemieckiej pary. Przebył zatem prawie 900 kilometrów z Berlina, aby w końcu spaść w Leśnictwie Olchówka w Puszczy Białowieskiej.

Balon, dwa kraje, piękna przyroda i szczęście ludzi. Mimo olbrzymich odległości czynią cuda i łączą niewidzialną nicią zupełnie obce sobie osoby. Odesłaliśmy kartkę nadawcom tak jak prosili, pewnie zdziwią się, tak jak i my byliśmy zdziwieni gdzie też ich kartka przywędrowała - informowali leśnicy.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ziobro oskarża Tuska i Bodnara. W imieniu PiS zapowiada pozew
Pierwsza polska misja w ISS. Jest oficjalny emblemat i ambitne plany
Kibice chcą Szczęsnego w bramce Barcelony. Trener zdecydował
Jak czyścić płytę indukcyjną bez zarysowań? Skuteczny sposób
10-latek utonął na kąpielisku. Ratownicy usłyszeli zarzuty
Samolot zmuszony do lądowania w Rosji. Nie żyje pasażer z USA
Poszerzono plażę w Sopocie. To już koniec prac
Wrzuciła list w butelce do jeziora. 26 lat później zadzwonił do niej telefon
Tragedia na Koh Samui. Rosyjska aktorka porwana przez falę podczas jogi
Tak uratujesz przelane rośliny. Wystarczy, że włożysz to do doniczki
NFZ podał alarmujące dane. Ekspert mówi wprost
Tak błyskawicznie wyczyścisz blachę piekarnika. Genialny trik
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić