"List do Ameryki" bin Ladena viralem na Tik Toku. Jest reakcja

Aż 3 tysiące osób zginęło w zamachu z 11 września na World Trade Center. Zbrodni dokonała Al-Kaida, której przywódcą był - Osama bin Laden. Saudyjski terrorysta tłumaczył powody dokonania zamachu w "Liście do Ameryki". W ostatnich dniach publikacja zniknęła ze strony "Guardiana". Tymczasem na Tik Toku list bin Ladena stał się viralem. Dlaczego?

Gazety donoszące o śmierci Osamy bin Ladena na swoich "jedynkach"Gazety donoszące o śmierci Osamy bin Ladena na swoich "jedynkach"
Źródło zdjęć: © PAP | ANDY RAIN
Rafał Strzelec

11 września 2001 roku to jedna z najważniejszych dat w najnowszej historii. W zamachu na World Trade Center, zorganizowanym przez Al-Kaidę, zginęło 3 tysiące osób. Przywódcą ugrupowania był Osama bin Ladem, saudyjski terrorysta.

Lider Al-Kaidy został zamordowany 2 maja 2011 roku w swojej posiadłości w pakistańskim Abbottabad. Bin Ladena zlikwidowali żołnierze elitarnej jednostki US Navy SEALS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Armia w szpitalu Al-Szifa. Izrael o niepokojącym odkryciu

"List do Ameryki" bin Ladena

W ostatnich dniach "The Guardian" zdecydował się na usunięcie napisanego przez bin Ladena "Listu do Ameryki". Terrorysta uzasadniał w nim powody, dla których przeprowadzono zamach z 11 września.

Transkrypcja opublikowana na naszej stronie internetowej została szeroko udostępniona w mediach społecznościowych, bez pełnego kontekstu. Dlatego zdecydowaliśmy się go usunąć i zamiast tego skierować czytelników do artykułu prasowego, który pierwotnie umieścił go w kontekście - przekazał brytyjski dziennik.

W swoim liście Osama bin Laden odpowiadał na dwa postawione pytania - dlaczego walczy z Ameryką i sprzeciwia się Stanom Zjednoczonym, a także do czego wzywa i czego oczekuje od ich obywateli.

Lider Al-Kaidy odpowiadając na pierwsze pytanie wspominał o Palestynie. Określał działania państwa izraelskiego jako okupację i nieszczęście dla ludu arabskiego. Bin Laden uważał, że powstanie Izraela jest "zbrodnią", a Amerykanie są przywódcą całego procederu. Dodał, że każdy, kto przyczynił się do zaistniałej sytuacji, musi za nią zapłacić. Pisał, iż Amerykanie wybrali władzę, która popiera prowadzony przez Izrael ucisk Palestyńczyków.

Wpływy z podatków, które płacą Amerykanie, jak kontynuował bin Laden, są źródłem finansowania operacji wymierzonych w kraje na Bliskim Wschodzie. Dlatego obywatele USA byli jego zdaniem współwinni tego, w jakim położeniu znaleźli się Arabowie. Terrorysta oskarżał USA o hipokryzję, bowiem zezwalały na okupację Palestyny. Przypominał także o prawach człowieka w kontekście więźniów z Guantanamo.

Bin Laden wezwał Amerykanów, by nawrócili się na islam. Żądał od nich zaprzestania ucisku, kłamstw, morderstw i rozpusty. Pisał o złych jego zdaniem zachowaniach, jakie rozprzestrzeniły się w zachodnich społeczeństwach - hazardzie, homoseksualizmie, rozpuście, handlu z odsetkami i zażywaniu narkotyków. Kazał odrzucić je wszystkie i skierować się ku Allahowi.

List bin Ladena viralem na Tik Toku

"Guardian", pisząc o publikacjach w mediach społecznościowych, ma na myśli filmiki na TikToku, w których publikowane są fragmenty lub odniesienia do listu. Słowa bin Ladena zostają wpisane w kontekst obecnie trwającego konfliktu izraelsko-palestyńskiego.

Jak wskazuje amerykański "Time", liczba wyświetleń filmików na TikToku z hasztagiem #lettertoamerica sięga już ponad 14 milionów. Są one stopniowo usuwane przez platformę. Niektórzy użytkownicy TikToka, którzy zapoznali się z "Listem do Ameryki" twierdzą, że przejrzeli na oczy i dostrzegają winę po stronie Stanów Zjednoczonych. Wprost mówią, że bin Laden miał rację.

Tik Tok postanowił zareagować. Wydał oświadczenie

Treści promujące ten list wyraźnie naruszają nasze zasady dotyczące wspierania wszelkich form terroryzmu. Aktywnie i agresywnie usuwamy te treści i sprawdzamy, w jaki sposób dostały się na naszą platformę. Liczba filmów na TikToku jest niewielka, a raporty o ich popularności na naszej platformie są niedokładne - czytamy w oświadczeniu na profilu platformy na X. Tik Tok zwraca uwagę, że podobne nagrania pojawiały się w innych mediach społecznościowych.
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"