"List do Ameryki" bin Ladena viralem na Tik Toku. Jest reakcja

Aż 3 tysiące osób zginęło w zamachu z 11 września na World Trade Center. Zbrodni dokonała Al-Kaida, której przywódcą był - Osama bin Laden. Saudyjski terrorysta tłumaczył powody dokonania zamachu w "Liście do Ameryki". W ostatnich dniach publikacja zniknęła ze strony "Guardiana". Tymczasem na Tik Toku list bin Ladena stał się viralem. Dlaczego?

Gazety donoszące o śmierci Osamy bin Ladena na swoich "jedynkach"Gazety donoszące o śmierci Osamy bin Ladena na swoich "jedynkach"
Źródło zdjęć: © PAP | ANDY RAIN
Rafał Strzelec

11 września 2001 roku to jedna z najważniejszych dat w najnowszej historii. W zamachu na World Trade Center, zorganizowanym przez Al-Kaidę, zginęło 3 tysiące osób. Przywódcą ugrupowania był Osama bin Ladem, saudyjski terrorysta.

Lider Al-Kaidy został zamordowany 2 maja 2011 roku w swojej posiadłości w pakistańskim Abbottabad. Bin Ladena zlikwidowali żołnierze elitarnej jednostki US Navy SEALS.

Energylandia szykuje nowości na 2026 r. "Staramy się zaskakiwać"

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"List do Ameryki" bin Ladena

W ostatnich dniach "The Guardian" zdecydował się na usunięcie napisanego przez bin Ladena "Listu do Ameryki". Terrorysta uzasadniał w nim powody, dla których przeprowadzono zamach z 11 września.

Transkrypcja opublikowana na naszej stronie internetowej została szeroko udostępniona w mediach społecznościowych, bez pełnego kontekstu. Dlatego zdecydowaliśmy się go usunąć i zamiast tego skierować czytelników do artykułu prasowego, który pierwotnie umieścił go w kontekście - przekazał brytyjski dziennik.

W swoim liście Osama bin Laden odpowiadał na dwa postawione pytania - dlaczego walczy z Ameryką i sprzeciwia się Stanom Zjednoczonym, a także do czego wzywa i czego oczekuje od ich obywateli.

Lider Al-Kaidy odpowiadając na pierwsze pytanie wspominał o Palestynie. Określał działania państwa izraelskiego jako okupację i nieszczęście dla ludu arabskiego. Bin Laden uważał, że powstanie Izraela jest "zbrodnią", a Amerykanie są przywódcą całego procederu. Dodał, że każdy, kto przyczynił się do zaistniałej sytuacji, musi za nią zapłacić. Pisał, iż Amerykanie wybrali władzę, która popiera prowadzony przez Izrael ucisk Palestyńczyków.

Wpływy z podatków, które płacą Amerykanie, jak kontynuował bin Laden, są źródłem finansowania operacji wymierzonych w kraje na Bliskim Wschodzie. Dlatego obywatele USA byli jego zdaniem współwinni tego, w jakim położeniu znaleźli się Arabowie. Terrorysta oskarżał USA o hipokryzję, bowiem zezwalały na okupację Palestyny. Przypominał także o prawach człowieka w kontekście więźniów z Guantanamo.

Bin Laden wezwał Amerykanów, by nawrócili się na islam. Żądał od nich zaprzestania ucisku, kłamstw, morderstw i rozpusty. Pisał o złych jego zdaniem zachowaniach, jakie rozprzestrzeniły się w zachodnich społeczeństwach - hazardzie, homoseksualizmie, rozpuście, handlu z odsetkami i zażywaniu narkotyków. Kazał odrzucić je wszystkie i skierować się ku Allahowi.

List bin Ladena viralem na Tik Toku

"Guardian", pisząc o publikacjach w mediach społecznościowych, ma na myśli filmiki na TikToku, w których publikowane są fragmenty lub odniesienia do listu. Słowa bin Ladena zostają wpisane w kontekst obecnie trwającego konfliktu izraelsko-palestyńskiego.

Jak wskazuje amerykański "Time", liczba wyświetleń filmików na TikToku z hasztagiem #lettertoamerica sięga już ponad 14 milionów. Są one stopniowo usuwane przez platformę. Niektórzy użytkownicy TikToka, którzy zapoznali się z "Listem do Ameryki" twierdzą, że przejrzeli na oczy i dostrzegają winę po stronie Stanów Zjednoczonych. Wprost mówią, że bin Laden miał rację.

Tik Tok postanowił zareagować. Wydał oświadczenie

Treści promujące ten list wyraźnie naruszają nasze zasady dotyczące wspierania wszelkich form terroryzmu. Aktywnie i agresywnie usuwamy te treści i sprawdzamy, w jaki sposób dostały się na naszą platformę. Liczba filmów na TikToku jest niewielka, a raporty o ich popularności na naszej platformie są niedokładne - czytamy w oświadczeniu na profilu platformy na X. Tik Tok zwraca uwagę, że podobne nagrania pojawiały się w innych mediach społecznościowych.
Wybrane dla Ciebie
"Znak wsparcia dla LGBT". Papież spotkał się z transseksualistami
"Znak wsparcia dla LGBT". Papież spotkał się z transseksualistami
Policjant jechał do pracy. Spojrzał na innego kierowcę. Podjął zdecydowane działania
Policjant jechał do pracy. Spojrzał na innego kierowcę. Podjął zdecydowane działania
Nie żyje Daniel Marchewka. Były burmistrz Żagania miał 45 lat
Nie żyje Daniel Marchewka. Były burmistrz Żagania miał 45 lat
Nagranie z Rosji. Stanęli w ogromnej kolejce
Nagranie z Rosji. Stanęli w ogromnej kolejce
El. MŚ 2026. Piąte spotkanie Polski i Malty. Bilans jest jasny
El. MŚ 2026. Piąte spotkanie Polski i Malty. Bilans jest jasny
Trzy auta zderzyły się na trasie S8. Jeden pojazd dachował
Trzy auta zderzyły się na trasie S8. Jeden pojazd dachował
Nie żyją turyści z Niemiec. Ewakuowano turystów z hotelu
Nie żyją turyści z Niemiec. Ewakuowano turystów z hotelu
Iran walczy o deszcz. Poderwano samoloty
Iran walczy o deszcz. Poderwano samoloty
"Prawdziwy rodzynek". Miał 242cm. Pan Piotr zadziwił świat wędkarski
"Prawdziwy rodzynek". Miał 242cm. Pan Piotr zadziwił świat wędkarski
ZUS żąda zwrotu 17 tys. zł z 800+. Matka dwójki dzieci dalej dostaje świadczenie
ZUS żąda zwrotu 17 tys. zł z 800+. Matka dwójki dzieci dalej dostaje świadczenie
Niebezpieczna jazda pod prąd w Warszawie. "Zauważyłem światła"
Niebezpieczna jazda pod prąd w Warszawie. "Zauważyłem światła"
Odsłonił je topniejący lód. Sensacyjne odkrycie w Norwegii
Odsłonił je topniejący lód. Sensacyjne odkrycie w Norwegii