Lód, łuk drogi i pożar. Groźne zdarzenie w powiecie płońskim
Jak podaje policja z Płońska, 26 grudnia w miejscowości Rzy auto wpadło do rowu i stanęło w ogniu po samozapłonie. Nikt nie ucierpiał. Mundurowi przypominają: zimą kluczowe jest zmniejszenie prędkości i jazda dostosowana do warunków.
Do niebezpiecznego wypadku doszło 26 grudnia około godziny 14:00 w miejscowości Rzy. Jak relacjonują funkcjonariusze policji z Płońska w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych, samochód osobowy, którym kierowała mieszkanka powiatu ciechanowskiego, podróżował w kierunku Nowego Miasta. W aucie znajdowała się także jej rodzina, wracająca ze świątecznego wyjazdu.
Karolina Gilon gorzko o uszczpliwym komentarzu Jurka Mielewskiego. "Dostałam NÓŻ W PLECY" [WIDEO]
Na zakręcie drogi kierująca nie zachowała wymaganej w takich warunkach ostrożności i nie dostosowała prędkości do zimowej nawierzchni. Pojazd zsunął się do rowu, gdzie uderzył w skarpę. Chwilę później doszło do samozapłonu samochodu, który zajął się ogniem. Dzięki szybkiej reakcji pasażerów i strażaków obecnych na miejscu, pożar udało się opanować. Najważniejsze pozostaje jednak to, że nikt z podróżujących nie odniósł obrażeń.
Policja: styl jazdy trzeba zmienić wraz z pogodą
Zdarzenie, choć miało szczęśliwy finał, pokazuje, jak szybko zimowe warunki mogą stać się testem dla kierowców — szczególnie w okresie świątecznych powrotów, gdy na drogach jest więcej aut, a presja czasu i zmęczenie sprzyjają błędom.
Policja wprost zaapelowała do kierujących o rozwagę: "Apelujemy do wszystkich kierujących o rozsądek i dostosowanie stylu jazdy do aktualnych warunków drogowych". Mundurowi przypominają, że w miesiącach zimowych kluczowe są nie tylko prędkość i technika prowadzenia, ale także odpowiednie przygotowanie pojazdu, przewidywanie sytuacji na drodze i unikanie gwałtownych manewrów na śliskiej nawierzchni.
Eksperci od bezpieczeństwa ruchu drogowego od lat podkreślają, że przy ujemnych temperaturach, opadach śniegu i miejscowym oblodzeniu, droga hamowania znacząco się wydłuża, a pozornie łagodny łuk jezdni może stać się miejscem utraty kontroli nad pojazdem. Dlatego zimą jedyną skuteczną strategią jest jazda wolniejsza, płynna i bardziej przewidująca.