Łódź miała przeszło 1,5 tys. rowerów. Nie do wiary, ile zostało

33

Łódzki Rower Publiczny obejmuje 152 stacje. Do wynajęcia powinno być 1 520 rowerów miejskich. A jest jedynie 13, o czym donosi "Gazeta Wyborcza". Jak to możliwe?

Łódź miała przeszło 1,5 tys. rowerów. Nie do wiary, ile zostało
Rowery miejskie - zdjęcie poglądowe (Getty Images, DENO)

21 sierpnia o rowerach miejskich w Łodzi pisał Łukasz z Bałut, łódzki muzyk i performer. Wówczas na 152 stacjach doliczył się tylko 36 jednośladów.

Rowery całkiem zniknęły. Nikt nie wie dlaczego, a przecież należy się jakieś wyjaśnienie podatnikom, z których kieszeni idą na to pieniądze. Wychodzę na miasto i jedyne, z czego mogę skorzystać, to z walających się wszędzie hulajnóg - mówił "Gazecie Wyborczej" pod koniec sierpnia jeden z mieszkańców Łodzi.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Co się dzieje z rowerami w Łodzi?

Dziennikarze "Gazety Wyborczej" postanowili zgłębić ten temat. Na infolinii usłyszeli, że Łózki Rower Publiczny zmaga się z "masową skalą wandalizmu". Właśnie to zjawisko zmusiło wykonawcę do wstrzymania dostaw rowerów.

Aplikacja Freebike i strona lodzkirowerpubliczny.pl wskazują na to, że 2 września w Łodzi dostępnych jest... tylko 13 spośród 1 520 rowerów miejskich. "Wyborcza" zauważa natomiast, że miesięczny koszt funkcjonowania Łódzkiego Roweru Publicznego przekracza pół miliona, co jest zawrotną kwotą.

Okazuje się, że problemy z rowerami miejskimi rozpoczęły się wraz z nastaniem wakacji. Szczegóły w rozmowie z "GW" przekazał zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi Maciej Sobieraj.

W lipcu rozpoczął się exodus, jeżeli chodzi o znikające rowery ze stacji. W maju i czerwcu były już pewne braki i z tego tytułu zostały naliczone kary. W tym momencie wartość wszystkich kar to 3,9 mln zł - podkreślił urzędnik.

Sobieraj podał poza tym, że wykonawca serwisuje obecnie około 1 tys. rowerów. Urzędnicy myślą już, co zrobić, by uniknąć podobnych problemów w przyszłości. Pojawiły się koncepcje zakładające wprowadzenie dodatkowych linek do rowerów, ale i zmianę lokalizacji niektórych stacji - szczególnie tych, które są bardziej narażone na akty wandalizmu.

Zobacz także: "Całkowicie upolityczniony". Nauczyciele chcą bojkotować podręcznik do HIT-u
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić