Łoś Emil nie zostanie uśpiony. Z Polski dotarł do Austrii
Jak informuje eurointegration.com.ua, władze Górnej Austrii zrezygnowały z planów uśpienia łosia Emila, który od kilku tygodni wędruje po kraju. Decyzja zapadła po ostrej krytyce obrońców praw zwierząt i groźbach podjęcia kroków prawnych.
Według portalu Emil przybył do Austrii z Polski, pokonując wcześniej Czechy i Słowację. Jego podróż od początku przyciągała uwagę mediów oraz mieszkańców, którzy śledzili każdy jego krok.
Jak podaje eurointegration.com.ua, początkowo planowano, by tymczasowo uśpić zwierzę i przewieźć je w okolice granicy czeskiej. W ten sposób Emil miał połączyć się z tamtejszą populacją łosi. Organizacja Tierschutz Austria ostro skrytykowała ten pomysł, uznając go za niehumanitarny, i zapowiedziała podjęcie kroków prawnych przeciwko władzom Górnej Austrii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Leśnik chwycił za telefon i zaczął nagrywać. Młoda bestia czaiła się w krzakach
Emil nie stanowi zagrożenia
W piątek 19 września przedstawicielka władz, Michaela Langer-Weninger, ogłosiła zmianę planów.
W tej chwili jesteśmy w idealnym scenariuszu: obserwujemy i pozwalamy Emilowi spokojnie się "lizać". Oczywiście bacznie monitorujemy jego trasę – dla jego bezpieczeństwa i bezpieczeństwa ludzi — cytuje jej słowa eurointegration.com.ua.
Langer-Weninger dodała również, że Emil nie stanowi zagrożenia ani dla mieszkańców, ani dla ruchu drogowego.
Łosie w centrum uwagi Europy
Jak przypomina portal, łosie wielokrotnie zwracały na siebie uwagę w Europie. W Szwecji ogromnym zainteresowaniem cieszył się 20-dniowy serial dokumentalny "Wielka Wędrówka Łosia", a w 2023 roku w Sztokholmie ruch metra został czasowo wstrzymany z powodu jednego z tych zwierząt. Emil stał się więc kolejnym symbolem fascynacji Europejczyków dziką przyrodą.