Łukaszenka wydał rozkaz. Cichanouska ujawnia

Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska powiedziała, że prezydent ​​Aleksandr Łukaszenka miał wydać rozkaz, by białoruskie wojsko ruszyło na Ukrainę. Do ataku jednak nie doszło przez "demoralizację żołnierzy".

Swiatłana Cichanoska mówi o rozkazie Łukaszenki Swiatłana Cichanoska mówi o rozkazie Łukaszenki
Źródło zdjęć: © PAP

O możliwym ataku Białorusi liderka opozycji powiedziała w rozmowie z rosyjskim działaczem na rzecz praw człowieka Markiem Fejginem. Jak stwierdziła Cichanouska, białoruskie wojsko rzeczywiście miało dołączyć do Rosji podczas inwazji na Ukrainę.

Białoruś: Żołnierze Łukaszenki byli "zdemoralizowani"

Zdaniem opozycjonistki najwyżsi oficerowie armii białoruskiej dostrzegli, że "żołnierze byli zdemoralizowani", dlatego postanowiono odmówić wykonania rozkazu ataku na Ukrainę.

Najwyższe kierownictwo Sił Zbrojnych Białorusi zrozumiało, że żołnierze (...) nie mieli ochoty iść do ofensywy, wstąpić do rosyjskiego wojska, więc ten rozkaz nie został wykonany – mówiła.

Tymczasem białoruscy działacze zauważyli, że kraj ten przerzuca kolejne jednostki wojskowe na granicę z Ukrainą. W miejscowości Drahiczyn dostrzeżono przemieszczającą się kolumnę sześciu transporterów opancerzonych i ciężarówki wojskowej. Wcześniej na granicę ściągnięto również bojowe wozy piechoty i systemy rakietowe.

Białoruś przygotowuje się do "ćwiczeń mobilizacyjnych"

Ukraińska agencja UNIAN, powołując się na kontrolowaną przez reżim Łukaszenki gazetę "Biełta", przekazała informację, że wojska białoruskie przygotowują się do ćwiczeń mobilizacyjnych z komisariatami wojskowymi. Te rozpoczną się 22 czerwca i potrwają do 1 lipca. Przeprowadzone zostaną w obwodzie homelskim, czyli przy samej granicy z Ukrainą.

Tego typu manewry odbywają się regularnie w celu sprawdzenia gotowości bojowej i mobilizacyjnej. Służą też podniesieniu umiejętności wojskowych - informował komisarz wojskowy obwodu homelskiego Andriej Kriwonosow.

Informacje przekazywane przez przedstawicieli reżimu Łukaszenki często bywają kłamliwe. Ważniejsza od prawdy jest w nich pełna zgodność z kremlowską propagandą.

Rosja przyłączy Białoruś? Niepokojąca analiza. "Łukaszenka pod ścianą"

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop