"Mało śmieszny" żart na Halloween w Gdańsku. Dzieci przekazały rodzicom
W Gdańsku na osiedlu Lawendowe Wzgórze, które zamieszkują głównie młode rodziny, doszło do niepokojącej sytuacji. Czytelniczka o2.pl poinformowała, że ktoś podczas Halloween z premedytacją rozdał dzieciom cukierki z alkoholem. "Mało śmieszne" - skomentowała.
"Cukierek albo psikus" - to pytanie usłyszeli ci, którzy zdecydowali się otworzyć drzwi w Halloween. Pukały dzieci przebierane w superbohaterów, księżniczki i stwory z horrorów, a zabawę łączyły ze zbieraniem słodyczy i pieniędzy.
Niestety, jeden z mieszkańców gdańskiego osiedla postanowił zrobić im psikusa — zamiast łakoci przeznaczonych dla dzieci uznał za stosowne, by poczęstować małoletnich cukierkami z alkoholem.
Pierwszy raz ktoś sobie postanowił tak zażartować, że sypał cukierki z alkoholem. Wiśniówka w popularnych cukierkach cherry, brandy, parę innych. Mało śmieszne — komentuje czytelniczka o2.pl.
Wszystkich Świętych 2025. Wielkie nazwiska, które pożegnaliśmy w ciągu roku
Podzieliła się zdjęciami słodyczy, które trafiły w ręce młodych dziewczynek. Pochwaliła je za to, że ich nie spróbowały i odpowiedzialnie przekazały dorosłym. Dzięki temu nie stało się nic złego.
Dziewczyny same przejrzały cukierki, które uzbierały — czytamy.
Rok temu w kilku miejscowościach, m.in. w Wójtowie pod Olsztynem, informowaliśmy o tym, że rodzice znaleźli w halloweenowych cukierkach szpilki i gwoździe. Tym razem ofiarą nieśmiesznego dowcipy padły dzieci, ale czasem poszkodowani są dorośli.
"Psikus" w Halloween. Obrzucili jajkami drzwi
31 października (czyli w halloweenową noc) taką sytuację opisał mieszkaniec Ozimka w woj. opolskim. Ktoś postanowił zrobić mu "psikusa" i obrzucił jego drzwi jajkami. Taki lub podobny występek (niekoniecznie uszkodzenie mienia) może zostać uznany za wykroczenie i zostać ukarany np. mandatem.
Do młodego "artysty", który uznał, że dobrym pomysłem będzie obrzucić moje drzwi jajkami, gratuluję pomysłowości. Mam nadzieję, że twoje poczucie humoru szybko dorośnie. Następnym razem po prostu zapukaj po cukierki, zanim komuś narobisz roboty — relacjonował na Facebooku.