"Mam dość". Rosyjski żołnierz nie przebiera w słowach

Oficerom ukraińskiego wywiadu udało się przechwycić rozmowę Rosjanina z matką. Żołnierz opowiada o tym, że chciałby zrezygnować z wojska i wrócić do domu, ale nie może. Mówi też wprost o problemach podczas walk oraz braku żołnierzy. - Mam dość tego wojska! - skarży się.

"Mam dość". Rosyjski żołnierz nie przebiera w słowachW rosyjskim wojsku nie jest tak kolorowo, jak wydaje się ludziom poddanym propagandzie
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2022 Anadolu Agency

Fragment rozmowy rosyjskiego żołnierza z matką opublikował Główny Zarząd Wywiadu Ukrainy (HUR). Mężczyzna opowiada o porządku panującym w "drugiej armii świata". Młody mężczyzna nie przebiera w słowach. Skarży się między innymi na to, że na razie nie może liczyć na obiecaną przed dowództwo rotację.

Jak tłumaczy, "nie ma takiej ustawy, która głosi, że żołnierz może przebywać w Ukrainie tylko przez 90 dni". Wszystko dlatego, że według rosyjskiej propagandy nie jest to wojna, lecz "operacja specjalna". - Mówili, że generalnie mogą trzymać nas nawet rok. Nie ma sensu rezygnować - zaznacza wojskowy.

Funkcjonariusze FSB stoją tuż obok granicy. Sprawdzają każdy samochód do szpiku kości. Na wypadek, jeżeli trafi się jakiś uciekinier - mówi jeden z żołnierzy.

"Mam już dość tego wojska"

Jak przyznaje młody mężczyzna, nie ma pomysłu, w jaki sposób mógłby się wydostać z Ukrainy. Jeżeli udaje się przeżyć tydzień, to już "jest to święto".

Mam już dość tego wojska. Razem z państwem - mówi.

Matka proponuje swoją pomoc. Żołnierz prosi o kontakt z komitetem matek żołnierzy i prokuraturą wojskową: - Mów im, że jesteś chora, masz tylko jednego syna i niech wyślą go do domu.

"Nie mamy nikogo, kto mógłby przejść do ofensywy"

Na koniec rozmowy Rosjanin dodaje, że napisze odmowę służby. Mówi, że siedzenie za kratkami z powodu dezercji jest bezpieczniejsze niż służenie "śmieciowi" [mowa o rosyjskim dowództwie wojskowym - przyp. red.].

W ogóle nie mamy nikogo, kto mógłby przejść do ofensywy. Osiem osób przejmuje wioskę. A ośmiu z nich w ogóle nie ma żadnego wsparcia. O czym możemy rozmawiać? - pyta.

Rosja przyłączy Białoruś? Niepokojąca analiza. "Łukaszenka pod ścianą"

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz o ustawce kibicowskiej z udziałem Nawrockiego. "Gdzie tu jest przykazanie miłości?"
Ksiądz o ustawce kibicowskiej z udziałem Nawrockiego. "Gdzie tu jest przykazanie miłości?"
Pojedynek na wizji. Trzaskowski i Nawrocki w debacie prezydenckiej
Pojedynek na wizji. Trzaskowski i Nawrocki w debacie prezydenckiej
Policja szuka... Zorro. To on wywiesił transparent na wiecu Trzaskowskiego
Policja szuka... Zorro. To on wywiesił transparent na wiecu Trzaskowskiego
Kraków turystyką stoi. Miliony osób odwiedziło stolicę Małopolski
Kraków turystyką stoi. Miliony osób odwiedziło stolicę Małopolski
Śmierć trzyletniej Emilki. Tak jej matka tłumaczyła się w sądzie
Śmierć trzyletniej Emilki. Tak jej matka tłumaczyła się w sądzie
Szabla Napoleona sprzedana za rekordową kwotę. "Arcydzieło o ładunku historycznym"
Szabla Napoleona sprzedana za rekordową kwotę. "Arcydzieło o ładunku historycznym"
Była rywalka Świątek zrezygnowała z reality show
Była rywalka Świątek zrezygnowała z reality show
Kangury zniknęły bez śladu. Apel wnuczki porusza serca
Kangury zniknęły bez śladu. Apel wnuczki porusza serca
Patostreamerzy znęcali się nad kobietami. "To miało być show"
Patostreamerzy znęcali się nad kobietami. "To miało być show"
Dobre wieści z Genewy. Hubert Hurkacz wraca do formy
Dobre wieści z Genewy. Hubert Hurkacz wraca do formy
Auto wjechało w przystanek autobusowy. Są ranni
Auto wjechało w przystanek autobusowy. Są ranni
Olbrzymia premia za mistrzostwo Włoch. Jest na wyciągnięcie ręki
Olbrzymia premia za mistrzostwo Włoch. Jest na wyciągnięcie ręki