Manewry tuż przy polskiej granicy. Nie żyje dwóch żołnierzy

Dwóch rosyjskich wojskowych zginęło w piątek podczas rosyjsko-białoruskich ćwiczeń — informuje opozycyjna organizacja BYPOL. Do tragedii miało dojść na poligonie w pobliżu miejscowości Hoża w obwodzie grodzieńskim. Informacja ta nie została jeszcze potwierdzona przez stronę rosyjską.

Manewry tuż przy polskiej granicy. Nie żyje dwóch żołnierzy
Białorusko-rosyjskie ćwiczenia wojskowe pod Grodnem (Mil.by)

Do tragedii miało dojść na poligonie w pobliżu miejscowości Hoża w obwodzie grodzieńskim. Jak podaje organizacja BYPOL, komandosi podczas spadania "szczepili się i u jednego z nich doszło do tzw. wygaszenia czaszy spadochronu, który przestał hamować opadanie". Spowodowało to, że żołnierze z dużym impetem uderzyli w ziemię.

Ćwiczenia rosyjsko-białoruskie. Nie żyje dwóch spadochroniarzy

Z informacji rosyjskiego resortu obrony narodowej wynika, że rosyjscy spadochroniarze zostaną zrzuceni z ciężkich samolotów transportowych Il-76 w Grodnie w ramach wspólnych manewrów wojskowych.

Według komunikatu BYPOL "w wyniku incydentu śmierć poniosło dwóch żołnierzy Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, oficer i poborowy". Informacja ta nie została jeszcze potwierdzona przez stronę rosyjską.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Ćwiczenia rozpoczęły się w piątek

W piątek rano rozpoczęły się wspólne ćwiczenia wojskowe rosyjskich i białoruskich wojsk. Ministerstwo Obrony Białorusi poinformowało, że w manewrach biorą udział wyspecjalizowane jednostki Sił Zbrojnych Białorusi i rosyjskie wojska powietrzno-desantowe.

Na ćwiczeniach można zobaczyć między innymi rosyjskie samoloty transportowe Ił-76 oraz śmigłowce białoruskich wojsk, podało ministerstwo. Wojskowi mają wspólnie ćwiczyć przejęcie i utrzymanie przyczółku, poszukiwanie i zniszczenie wyznaczonych obiektów, a także dywersyjno-zwiadowczych oddziałów przeciwnika i grup bojowych.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Manewry tuż obok polskiej granicy

Rosyjskie ministerstwo obrony narodowej zapewniło, że wojska powietrzno-desantowe tego kraju, które przeprowadzają ćwiczenia, powrócą do swoich baz wraz z końcem szkolenia – podała rosyjska agencja RIA Nowosti. Dodano, że manewry mają za zadanie sprawdzić gotowość wojsk sojuszniczych w związku ze "wzrostem działań wojskowych w pobliżu białoruskiej granicy".

Według białoruskiego dziennikarza opozycyjnego Tadeusza Giczana rosyjskie siły powietrzno-desantowe zostały rozmieszczone w miejscowości Hoża w obwodzie grodzieńskim, znajdującym się 5 km od granicy z Litwą i 25 km od polskiej granicy.

Zobacz także: Sankcje dla Białorusi? Znamy stanowisko prezydenta
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić