Marcin Najman bezlitosny dla Moniki Olejnik. Ależ ją wypunktował!

Monika Olejnik to jedna z najpopularniejszych polskich dziennikarek. Jeden z jej ostatnich wywiadów oglądał Marcin Najman. Sportowiec zauważył, że doświadczona żurnalistka popełnia bardzo proste błędy. Wszystko jej wytknął w internecie.

Monika OlejnikMonika Olejnik
Źródło zdjęć: © AKPA

Monika Olejnik cieszy się ogromną popularnością. Ta dziennikarka ma bez wątpienia wielu fanów. Jej poczynania są uważnie śledzone przez przeróżne osoby.

Olejnik charakteryzuje się dociekliwością. Absolutnie nie stroni od trudnych pytań. Niejednokrotnie zaskakuje swoich gości. Bez wątpienia doskonale wie, jak należy wykorzystywać wieloletnie doświadczenie zdobywane w radiu czy też telewizji.

Dziennikarstwo kończyła podyplomowo. Wcześniej natomiast kształciła się w zupełnie innym kierunku - została absolwentką zootechniki.

Po zootechnice skończyłam dziennikarstwo i byłam na praktyce w redakcji rolnej. Zawsze jednak marzyłam o radiowej "Trójce" i zrobiłam reportaż, który się tam ukazał. Zaraz potem poszłam do "Trójki" - mówiła niegdyś w wywiadzie dla "Dziennika".

Monika Olejnik zaliczyła wpadkę

W trakcie swojej bogatej kariery Monika Olejnik przeprowadziła mnóstwo wywiadów między innymi z najważniejszymi politykami. Mimo to dziennikarka nadal nie unika błędów.

Wpadkę Olejnik wyłapał Marcin Najman. Sportowiec śledził jej wywiad z Jolantą Kwaśniewską, do którego doszło po śmierci królowej Elżbiety II. Wówczas była pierwsza dama przyniosła do studia prezent, który otrzymała od monarchini - granatowy szal w kratkę.

To jest coś, z czego jestem ogromnie dumna. To jest szal, który Jej Wysokość podarowała mi w czasie pierwszej wizyty - spostrzegała Kwaśniewska.

Najman najwidoczniej bardzo uważnie słuchał ten wywiad. Zorientował się bowiem, że Olejnik zaliczyła poważny błąd językowy.

Myślę, że powinna mimo wszystko cały czas podszkolić język polski. Widziałem jej rozmowę z panią Jolantą Kwaśniewską w dniu pogrzebu królowej Elżbiety II. No i kilkakrotne powtarzanie daty "2005 roku". No nie, w polskim języku mówi się "w dwa tysiące piątym", a nie w "dwutysięcznym piątym" i takie błędy warto byłby wyeliminować, jeśli się mówi do tylu milionów ludzi każdego dnia - stwierdził Najman w rozmowie z "Super Expressem".

Hymn do Lublina. Niezwykłe show kabaretu Smile

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Co wiesz o fryzjerstwie? Krzyżówka dla znawców
Co wiesz o fryzjerstwie? Krzyżówka dla znawców
Jedyny w Polsce. Leśnicy ujawniają. Już wiadomo, co to jest
Jedyny w Polsce. Leśnicy ujawniają. Już wiadomo, co to jest
Karteczka za karteczką. Ujęcia z Sopotu. "Nawet luksusowy Maybach"
Karteczka za karteczką. Ujęcia z Sopotu. "Nawet luksusowy Maybach"
Ciało 38-latki w pustostanie. Tragedia w Oświęcimiu
Ciało 38-latki w pustostanie. Tragedia w Oświęcimiu
Niemcy dają mieszkanie. Do tego taka stawka. Poruszenie w Polsce
Niemcy dają mieszkanie. Do tego taka stawka. Poruszenie w Polsce
Skandal gonił skandal. Diecezja sosnowiecka najgorsza w kraju
Skandal gonił skandal. Diecezja sosnowiecka najgorsza w kraju
Trump chce przejąć wyspę. Co na to Amerykanie? "Poparcie marginalne"
Trump chce przejąć wyspę. Co na to Amerykanie? "Poparcie marginalne"
Tak skończył jazdę BMW. Sceny na drodze. "Głupota i tyle"
Tak skończył jazdę BMW. Sceny na drodze. "Głupota i tyle"
Pokaz siły Korei Północnej. Testy obserwował sam Kim Dzong Un
Pokaz siły Korei Północnej. Testy obserwował sam Kim Dzong Un
TCS w Oberstdorfie: pięciu Polaków na starcie. Kot trafił na Wąska w parze KO
TCS w Oberstdorfie: pięciu Polaków na starcie. Kot trafił na Wąska w parze KO
Ocenił rozmowy Trumpa z Zełenskim. "Żadnych dowodów na postęp"
Ocenił rozmowy Trumpa z Zełenskim. "Żadnych dowodów na postęp"
Politolog o rozmowach Trump–Zełenski: europejski plan pokoju nie przejdzie w Moskwie
Politolog o rozmowach Trump–Zełenski: europejski plan pokoju nie przejdzie w Moskwie