Marcin W. brutalnie zabił dwie osoby. Jest decyzja prokuratury

25

Marcin W., który w marcu 2023 dokonał dwóch brutalnych morderstw, ostatecznie nie trafi za kratki. Według opinii podejrzany był niepoczytalny w chwili popełniania zarzucanych mu czynów. Śledczy skierowali do Sądu Okręgowego w Poznaniu wniosek o umorzenie postępowania.

Marcin W. brutalnie zabił dwie osoby. Jest decyzja prokuratury
Marcin W. brutalnie zabił dwie osoby. Jest decyzja prokuratury (Policja)

Bulwersujące zdarzenia miały miejsce w marcu 2023 roku. W trakcie gaszenia pożaru mieszkania w miejscowości Muchocin (woj. wielkopolskie) strażacy znaleźli zwłoki 22-letniego mężczyzny.

Obrażenia na ciele wskazywały, że mężczyzna został zabity. Sprawca prawdopodobnie podpalił mieszkanie, aby zatrzeć ślady. Według ustaleń funkcjonariuszy 24-latek zabrał samochód należący do ofiary i uciekł z miejsca zdarzenia.

Według śledczych ten sam mężczyzna miał potem zabić 45-letnią kobietę w jej mieszkaniu w Międzychodzie. Po dokonaniu obydwu zabójstw 24-latek porzucił skradziony samochód niedaleko Międzychodu i uciekł do lasu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wspólny kandydat opozycji na premiera. Żukowska wskazuje, kto nim będzie

Marcin W. brutalnie zabił dwie osoby

Jak podkreśla "Super Express", Marcin W. znany był policji. Za nękanie i groźby wobec znajomych stanął przed sądem, ale nie usłyszał wyroku.

Dlaczego? Pojawiły się wątpliwości co do jego poczytalności. Został skierowany więc do szpitala psychiatrycznego w Pabianicach. Szpital opuścił rok przed morderstwem. Miał uczęszczać na terapię w rodzinnym mieście, a ostatnie sesje z terapeutą odbywał jeszcze pod koniec lutego 2023 roku - niedługo przed zbrodnią.

Media, reklama, zakupy - Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.

Po zbrodniach, których dokonał w marcu, ponownie trafił na oddział psychiatryczny. Co z niego wynikło?

Według opinii podejrzany był niepoczytalny w chwili popełniania zarzucanych mu czynów, czyli podwójnego zabójstwa i uszkodzenia mienia - mówi Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Śledczy skierowali do Sądu Okręgowego w Poznaniu wniosek o umorzenie postępowania i umieszczenie podejrzanego w zakładzie psychiatrycznym.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić