Masakra na sali sądowej. Wszystko zaczęło się po ogłoszeniu wyroku

Makabryczne sceny rozegrały się w sądzie rejonowym w Fargo w stanie Dakota Północna. Kiedy oskarżony został uznany za winnego, podciął sobie gardło. – Nie mogę oddychać – krzyczał w przedśmiertnej agonii.

Skazany podciął sobie gardło na sali sądowej. Krzyczał, że nie może oddychaćSkazany podciął sobie gardło na sali sądowej. Krzyczał, że nie może oddychać
Źródło zdjęć: © Twitter
11

55-letni Jeffrey Ferris był oskarżony o napaść z użyciem broni palnej oraz "udział w przestępstwie". Miał także sprowadzić zagrożenie na dzieci, którymi opiekował się podczas zeszłorocznej wycieczki do rezerwatu Indian Turtle Mountain. W poniedziałek mężczyzna został postawiony przed wymiarem sprawiedliwości.

Podciął sobie gardło po usłyszeniu wyroku. "Wszędzie była krew"

Do tym jak jury odczytało wyrok skazujący i opuściło salę sądową, mężczyzna miał zacząć dziwnie się zachowywać. Według świadków "kombinował coś przy swojej szyi". Kiedy adwokat mężczyzny odwrócił się, aby na niego spojrzeć, 55-latek podciął sobie gardło niezidentyfikowanym ostrym narzędziem.

Można było zobaczyć wnętrze jego szyi. Wszędzie była krew. Strażnicy obalili go na ziemię. Mężczyzna krzyczał, że "nie może oddychać" – relacjonuje prawnik.

Popełnił samobójstwo w sądzie. Przemycił na salę sądową ostry przedmiot

Sytuacja wywołała lawinę komentarzy. Rzecznik FBI Kevin Smith podkreślił, że samobójstwa na sali sądowej zdarzają się bardzo rzadko. Dodał także, że nie pamięta zdarzenia, w którym oskarżony był w stanie przemycić improwizowaną broń do sądu.

To bardzo bardzo niecodzienne – zauważył.

W 2012 roku były bankier z Arizony połknął w sądzie cyjanek. Został uznany za winnego spalenia własnej posiadłości. Chciał w ten sposób uniknąć płacenia od niej podatku.

Pięć lat później w Holandii chorwacki zbrodniarz wojenny Slobodan Praljak wypił fiolkę cyjanku potasu kilka sekund po tym, jak sędzia skazał go na 20 lat więzienia. Były wojskowy upadł na ziemię i zmarł dwie godziny później.

Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.

Obejrzyj także: Tragedia w Raciborzu. "Ratowali życie sprawcy". Poruszające informacje ze Śląska

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

"Stop golasom". Zdjęcie znad Bałtyku niesie się po sieci
"Stop golasom". Zdjęcie znad Bałtyku niesie się po sieci
Cole Palmer zgasił reportera. "To nie był żart"
Cole Palmer zgasił reportera. "To nie był żart"
Matka w kajdankach żegnała synka. "Kompromitujący teatr"
Matka w kajdankach żegnała synka. "Kompromitujący teatr"
"Jesteśmy zmęczeni". Strażacy z Chorwacji zabierają głos
"Jesteśmy zmęczeni". Strażacy z Chorwacji zabierają głos
Dramat na słowackim kąpielisku. Chłopiec zmarł po zakażeniu amebą
Dramat na słowackim kąpielisku. Chłopiec zmarł po zakażeniu amebą
Odkrycie w Zatoce Gdańskiej. Oto co zobaczyli nurkowie
Odkrycie w Zatoce Gdańskiej. Oto co zobaczyli nurkowie
Polka uległa wypadkowi w Turcji. "Jest niewyobrażalnie ciężko"
Polka uległa wypadkowi w Turcji. "Jest niewyobrażalnie ciężko"
Wielki rój pszczół na Gubałówce. Nagranie sprzed restauracji
Wielki rój pszczół na Gubałówce. Nagranie sprzed restauracji
Polacy utknęli w Chorwacji. "Jesteśmy zdani na siebie"
Polacy utknęli w Chorwacji. "Jesteśmy zdani na siebie"
"Wybuchają nowe pożary, ludzie uciekali do morza". Chorwacja płonie
"Wybuchają nowe pożary, ludzie uciekali do morza". Chorwacja płonie
Tomaszewski o słowach Zielińskiego i Zalewskiego. "Ojczyzny się nie wybiera"
Tomaszewski o słowach Zielińskiego i Zalewskiego. "Ojczyzny się nie wybiera"
Wakacje zamieniły się w koszmar. Brytyjka walczy o życie w Grecji
Wakacje zamieniły się w koszmar. Brytyjka walczy o życie w Grecji