Matka wyrzuciła siedmioletnią córkę z domu. Dziecko nocą samotnie błąkało się przy torach

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w ostatnich dniach w Bydgoszczy. Funkcjonariusz policji w drodze na służbę zauważył małą dziewczynkę samotnie chodzącą w nocy przy torach. Podczas rozmowy z policjantem wyszło na jaw, że siedmioletnie dziecko zostało wyrzucone przez matkę z domu.

DzieckoMatka wyrzuciła siedmioletnią córkę z domu. Dziecko samotnie błąkało się przy torach
Źródło zdjęć: © Pixabay | Pixabay
Paulina Antoniak

Do zdarzenia doszło w środę 7 sierpnia po godzinie 22 w Bydgoszczy. Funkcjonariusz policji jadąc na służbę, zauważył małą dziewczynkę błąkającą się przy torach.

Podczas rozmowy z policjantem okazało się, że matka wyrzuciła dziewczynkę z domu i kazała jej szukać ojca. Dziecko powiedziało też funkcjonariuszowi, że martwi się o swoją czteroletnią siostrę, która została w mieszkaniu.

Funkcjonariusz podszedł do dziecka. Po rozmowie okazało się, że dziewczynka ma 7 lat. Powiedziała, że została ugryziona przez mamę w rękę i wyrzucona z domu, aby szukać taty. Dodała, że boi się o swoją czteroletnią siostrę, która została z matką - przekazał w rozmowie z TVN24 asp. Krzysztof Bratz z KMP w Bydgoszczy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kielce. Dziecko spacerowało po parapecie.

Na miejscu funkcjonariusze zastali pijanych rodziców

Policjant szybko ustalił, gdzie mieszka dziewczynka, a następnie wezwał pomoc i pojechał pod wskazany adres.

Na miejscu funkcjonariusze zastali pijaną matkę siedmiolatki, która przekonywała, że przebywa w domu sama. Nie było to zgodne z prawdą. Po przeszukaniu pomieszczeń, policjanci znaleźli w jednym z nich czteroletnią dziewczynkę. W tym czasie wrócił też ojciec dzieci.

Drzwi otworzyła 33-letnia kobieta, policjanci od razu wyczuli od niej silną woń alkoholu. Jak się okazało, miała w organizmie 2,6 promila. W międzyczasie wrócił 43-letni ojciec dzieci. Miał on 1,3 promila alkoholu w organizmie - powiedział Bratz dla TVN24.

Dziewczynki trafiły do Bydgoskiego Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych. 33-letnia matka została objęta dozorem policyjnym.

Sprawą zajęła się prokuratura. Rodzicom grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?