Mike Johnson za sankcjami na Rosję. Czeka na zielone światło od Trumpa

Przewodniczący Izby Reprezentantów USA, Mike Johnson, poparł zaostrzenie sankcji wobec Rosji. Decyzja ta wynika z braku postępów w rozmowach z Ukrainą.

Donald Trump i Mike JohnsonDonald Trump i Mike Johnson
Źródło zdjęć: © Getty Images | Andrew Harnik
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • Mike Johnson popiera zaostrzenie sankcji wobec Rosji.
  • Rozmowy w Stambule nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.
  • Kongres USA czeka na sygnał z Białego Domu.

Przewodniczący Izby Reprezentantów USA, Mike Johnson, wyraził poparcie dla nałożenia surowszych sankcji na Rosję. Decyzja ta jest odpowiedzią na brak postępów w rozmowach między Rosją a Ukrainą, które odbyły się w Stambule. Rosja przedstawiła Ukrainie warunki, które są niemożliwe do zaakceptowania, co skłoniło amerykańskich polityków do rozważenia dalszych działań.

Wielu członków Kongresu chce, abyśmy nałożyli sankcje na Rosję tak mocne, jak to możliwe. I ja jestem tego zwolennikiem — powiedział Johnson, cytowany przez Polską Agencję Prasową.

Johnson, jako najwyższy rangą Republikanin, który opowiedział się za dodatkowymi sankcjami, podkreślił, że wielu członków Kongresu chce nałożyć na Rosję jak najsurowsze sankcje. Zapewnił, że Senat "jest gotowy dać prezydentowi Trumpowi wszelkie narzędzia, których potrzebuje do nakłonienia Rosji, aby w końcu w prawdziwy sposób podeszła do negocjacji". Johnson czeka jednak na zielone światło z Białego Domu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co dalej z Ukrainą? "Od wielu miesięcy nie wierzę w pokój"

Rozwinięcie tematu

Projekt ustawy o sankcjach, przygotowany przez senatorów Lindseya Grahama i Richarda Blumenthala, zakłada nałożenie sankcji na rosyjskie sektory energetyczne i bankowe oraz wprowadzenie wysokich ceł na ropę naftową. Ustawa ta, określana jako "łamiąca kości", ma na celu wywarcie presji na Rosję, aby podjęła realne negocjacje.

Lider Demokratów w Senacie, Chuck Schumer, skrytykował prezydenta Trumpa za brak zdecydowanych działań wobec Rosji. - Putin jest oczywistym złoczyńcą i zbirem. Więc gdzie jest kręgosłup Donalda Trumpa? Gdzie jest ta twardość, którą lubi pokazywać? - pytał Schumer, podkreślając potrzebę twardego stanowiska wobec Rosji.

Decyzja o nałożeniu nowych sankcji na Rosję może zapaść w ciągu najbliższych tygodni. Prezydent Trump, mimo wcześniejszych deklaracji o chęci osiągnięcia porozumienia, może być zmuszony do podjęcia bardziej stanowczych kroków pod presją polityczną i międzynarodową.

Wybrane dla Ciebie
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2