Milionerka w "kałuży krwi" po wypadku na Korfu. Ujawniono jej ostatnie słowa

Brytyjka poniosła śmierć w trakcie pobytu na greckiej wyspie Korfu. Wciąż nie są znane wszystkie okoliczności jej śmierci. Przyjaciel, który odnalazł ranną 60-latkę, podzielił się nowymi szczegółami. Wyznał, co zmarła powiedziała mu tuż przed śmiercią.

W chwili śmierci Claire Glatman miała 60 latW chwili śmierci Claire Glatman miała 60 lat
Źródło zdjęć: © Facebook
Ewelina Kolecka

Claire Glatman zmarła po tym, jak została potrącona przez motorówkę. Milionerka próbowała zwrócić na siebie uwagę właściciela pojazdu, machając i wołając. Ten nie zdążył jednak wyhamować albo zmienić kierunku i doszło do uderzenia 60-latki.

Claire Glatman nie żyje. Jak brzmiały jej ostatnie słowa?

Ostatnią osobą, której udało się porozmawiać ze zmarłą, był jej przyjaciel. Jak opowiedział jeden ze świadków w rozmowie z "The Sun", 60-latka leżała "w kałuży krwi". Mimo obrażeń Glatman zdążyła jeszcze poprosić o pomoc.

Przybiegł, aby znaleźć ją w kałuży krwi, która go zszokowała. Twierdził, że powiedziała mu: "Potrzebuję pomocy" – i to były jej ostatnie słowa – twierdzi źródło "The Sun".

Zobacz też: Policjanci wreszcie złapali zabójcę. Śledztwo trwało ponad 10 lat

Ciało zbadał koroner Ioannis Aivatidis. Zgodnie z jego ustaleniami 60-latka miała urazy lewego nadgarstka, klatki piersiowej, miednicy i górnej części prawej nogi. W wyniku obrażeń doszło do krwotoku wewnętrznego i śmierci kobiety mimo próby reanimacji.

Grecka policja dąży do ustalenia, kto był właścicielem motorówki. Funkcjonariusze przesłuchali już pozostałych turystów, którzy mają domki na Korfu. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Wielkiej Brytanii deklaruje pomoc i wsparcie dla rodziny zmarłej w tych trudnych chwilach.

Wspieramy rodzinę Brytyjki po jej śmierci na Korfu, a nasi pracownicy pozostają w kontakcie z grecką policją. Nasze myśli są z jej rodziną w tym trudnym czasie – cytuje oświadczenie MSZ "Mirror".

Dziennikarzom nie udało się ustalić, czy przyjaciel jest tą samą osobą, która tragicznego dnia wybrała się z Glatman popływać. Zmarła spędzała na Korfu wakacje razem ze swoim mężem, multimilionerem Markiem Glatmanem. Para poznała się 30 lat wcześniej – właśnie na tej greckiej wyspie. 60-latka osierociła czworo dzieci.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył