Minął rok. Kościoła nie ma, ale ksiądz po kolędzie znów chodzi

Nowa parafia w Białej Podlaskiej, którą utworzono ledwie przed rokiem, to ewenement w skali całej Polski. Kościoła nie ma, bo dopiero powstaje. Ale już drugi rok z rzędu księża chodzą po kolędzie i odwiedzają okolicznych mieszkańców. Cóż, potrzeby są naprawdę duże, a praca na budowie wre.

Nowa parafia w Białej Podlaskiej prężnie się rozwija. Nie mają jeszcze kościoła, ale stoi już kaplicaNowa parafia w Białej Podlaskiej prężnie się rozwija. Nie mają jeszcze kościoła, ale stoi już kaplica
Źródło zdjęć: © Facebook | Parafia bł. Stefana Wyszyńskiego w Białej Podlaskiej

Przed rokiem opisaliśmy sytuację, która miała miejsce na początku stycznia w Białej Podlaskiej. Decyzją biskupa siedleckiego Kazimierza Gurdy utworzono nową parafię w mieście, przy ulicy Aleksandra Wereszki 23. Wówczas zaskakiwać mógł fakt, że w miejscu przyszłego kościoła postawiono tylko krzyż, a ksiądz już ruszył z kolędą.

Po roku sprawdzamy więc, jak wyglądają postępy z rozbudową parafii i czy mieszkańcy doczekali się czegoś więcej, niż tylko obietnicy powstania nowej świątyni. Jak się okazuje, parafia pw. bł. Stefana Wyszyńskiego rozwija się dynamicznie, praca na budowie wre, a księża ostro zabrali się do pracy wraz z wiernymi.

Oczywiście, co tym razem dziwić nie powinno, także w tym roku kolęda się odbędzie.

Na stronie parafii można znaleźć całą dokumentację fotograficzną o wzniesieniu krzyża w miejscu przyszłej parafii.
Na stronie parafii można znaleźć całą dokumentację fotograficzną o wzniesieniu krzyża w miejscu przyszłej parafii. © wyszynskibp.pl

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Plotka na korytarzach Sejmu. "Myślałem, że to scenariusz science-fiction"

"Do powstania parafii w Białej Podlaskiej jeszcze daleka droga. Szacunkowo powstanie kościoła przy Wereszki 23 to nawet kilka lat. To jednak nie przeszkadza nowemu proboszczowi już ruszyć po kolędzie" - pisaliśmy przed rokiem. I faktycznie, nowa parafia dopiero została utworzona, a księża już rozpoczęli posługę. Od kolędy i wizyt w domach.

Cała sytuacja podzieliła mieszkańców, nie brakowało również krytycznych głosów.

To był dopiero początek, bo jak ktoś napisał na Facebooku: "o istnieniu parafii nie decyduje budynek, a sami wierni". I faktycznie, najpierw powstał na działce dom księdza proboszcza, potem ruszyły prace przy budowie kaplicy, która już działa pełną parą i w której wierni mogą się modlić każdego dnia. Zgodnie z zapowiedziami.

"Wierni do czasu oficjalnego otwarcia kaplicy będą uczestniczyć w mszach w swoich macierzystych parafiach" - zauważał "Dziennik Wschodni", opisując dwanaście miesięcy temu nową parafię. Potrzeba było czasu i pieniędzy, by wszystko zorganizować i żeby parafia przy Wereszki 23 zaczęła działać. Tak też się stało, dziś ludzie mają swą kaplicę.

Zaczynali od działki, poświęconego krzyża oraz domu proboszcza. Teraz kaplica i jej zaplecze są już gotowe, a księża aktywnie zabrali się do życia parafii. Są nabożeństwa, pielgrzymki, spotkania, wycieczki i wspólne aktywności na budowie. Będzie również kolęda. Mieszkańcy dostali dokładną rozpiskę wizyt duszpasterskich tej zimy:

Kościoła na razie nie będzie, bo kończy się budowa zaplecza duszpasterskiego. Montowane jest oświetlenie, budynek wymaga wykończenia. Gdy księża znajdą dach na głową, być może ruszy budowa głównej świątyni. Krok po kroku zaczynając od podstaw. Dla wielu to niezrozumiałe, bo najpierw chcieliby świątyni, a potem całej reszty.

Ale kościół inwestycję prowadzi po swojemu i raczej planów już nie zmieni.

Gdy przed rokiem gruchnęła informacja o tym, że ksiądz ruszył po kolędzie, nim powstał sam budynek kościoła, szybko obiegła lokalne media. Komentujący nie byli zgodni co do tego, czy to dobry pomysł. Jedni krytykowali, inni bronili księdza. Tak samo jest teraz, gdy budowane jest zaplecze, a kościoła nie widać. Cóż, zawsze będzie jakieś "ale", prawda?

Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało