Mocne nagranie ze Śląska: "Jak nas zabije, to będzie dokument"

Profil Lubuscy Łowcy Burz opublikował na Facebooku nagranie ze Śląska. Widać na nim, jak połamane drzewo oparło się na linii energetycznej i zaczęło płonąć. Kilkoro śmiałków przyglądało się całej akcji do końca. Mieli szczęście, że ten koniec nie był dla nich tragiczny.

W momencie gdy ogień objął całe drzewo, mężczyźni odsunęli się na bezpieczniejszą odległośćW momencie gdy ogień objął całe drzewo, mężczyźni odsunęli się na bezpieczniejszą odległość
Źródło zdjęć: © Facebook

Nie wiadomo kto jest autorem nagrania ani gdzie dokładnie zostało ono uwiecznione. Pewne jest, że ten, kto obserwował całą akcję, miał dużo szczęścia. Na nagraniu widać, jak płonie drzewo oparte na linii energetycznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

Oglądajcie do końca - poradzili autorzy profilu.

I faktycznie, pod koniec nagrania z niewielkiego zapłonu robi się ogromny pożar, drzewo dosłownie "staje w ogniu" i rozbłyska białym płomieniem, a wszystkiemu towarzyszą niepokojące odgłosy trzasków i elektryczności. Film kończy się w momencie, kiedy drzewo "wygrywa" pełne napięcia starcie i linia energetyczna ostatecznie pęka. A to może oznaczać jedno - nagły brak prądu w okolicznych gospodarstwach.

W trakcie nagrania można też usłyszeć, jak mężczyźni obserwujący to niebezpieczne zjawisko mówią, że zawiadomili już odpowiednie służby.

Spoko, ja nagrywam. Jak nas zabije, to będzie dokument - komentuje w pewnym momencie autor nagrania.

I faktycznie taka dokumentacja może się przydać. Według przepisów drzewa czy krzewy, które zagrażają liniom energetycznym mogą zostać usunięte przez właściciela tych linii. Może on sam złożyć wniosek o pozwolenie na ich wycinkę i nie musi starać się o pozwolenie właściciela terenu.

Internauci krytykują

Nagranie obejrzało już kilkaset tysięcy internautów. Wielu z nich krytycznie odnosiło się do tego, co zrobili autorzy nagrania.

Najważniejsze że film nagrali. Łuk elektryczny ładnie mógł ich wysłać na tamten świat ale to dla nich nie istotne ważne że jest relacja w necie - skomentował Tomasz.

Andrzej zaznaczył, że autor filmu miał szczęście, gdyż śnieg także przewodzi napięcie.

Więcej szczęścia, jak rozumu - dodała Kamila.

Jak informuje Państwowa Straż Pożarna, w ciągu ostatniego weekendu strażacy interweniowali niemal 3,5 tys razy. Najwięcej interwencji - 821, odnotowano właśnie na Śląsku.

Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"