Możliwe, że lockdown będzie zaostrzony. Oto czego można się spodziewać
Nowe obostrzenia obowiązują od 20 marca i choć lockdown niektórym może wydawać się dość surowy, to jednak niektórych branż i instytucji jeszcze nie dotyczy. Przypominamy, jak było rok temu. Jakich restrykcji możemy się jeszcze spodziewać, jeśli sytuacja się nie poprawi?
Lockdown w Polsce od 20 marca
W związku z pogarszającą się sytuacją epidemiologiczną i wzrostem zachorowań na COVID-19 w Polsce rząd ponownie wprowadził lockdown. Obostrzenia obowiązywać będą od 20 marca do 9 kwietnia. Niestety, biorąc pod uwagę sytuację z zeszłego roku, czyli z początku pandemii, można się spodziewać, że restrykcji wkrótce będzie więcej.
O zaostrzeniu lockdownu mówił już sam minister zdrowia Adam Niedzielski.
Lockdown będzie ostrzejszy, jeśli sytuacja epidemiczna po trzech tygodniach nie poprawi się – powiedział szef resortu zdrowia.
Lockdown. Jak było na początku pandemii?
W tym momencie nowe obostrzenia dotyczą takich dziedzin naszego życia jak handel, kultura, rozrywka, sport. Ograniczenia wprowadzono też w branży hotelarskiej i branży fitness, a wszyscy uczniowie uczą się zdalnie.
A jakie restrykcje były rok temu? Było ich o wiele więcej. I - jeśli sytuacja się nie poprawi - musimy liczyć się z ich powrotem.
Lockdown wprowadzony na początku pandemii koronawirusa był znacznie ostrzejszy niż w tym momencie. W zeszłym roku rząd zamknął też:
- salony kosmetyczne i fryzjerskie,
- kościoły,
- przedszkola i żłobki.