Mogło dojść do tragedii. Ratownicy uratowali czterech turystów

3

Ratownicy TOPR ruszyli na pomoc czwórce turystów, którzy utknęli na Wielkiej Galerii Cubryńskiej. Ich zachowanie mogło skończyć się tragedią.

Mogło dojść do tragedii. Ratownicy uratowali czterech turystów
Mogło dojść do tragedii. Ratownicy uratowali czterech turystów (In Pictures via Getty Images, Richard Baker)

Kłopoty turystów rozpoczęły się w niedzielny wieczór. Jak relacjonuje Gazeta Krakowska, po wejściu na Cubrynę nie byli w stanie samodzielnie zejść z tego szczytu. Byli źle przygotowani do tak trudnej wyprawy.

Cała akcja ratunkowa była wyczerpująca. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zostało powiadomione po godz. 22:00. Poszkodowanych udało się zlokalizować dopiero kilka godzin później. O godzinie 3:30, po ogrzaniu i napojeniu ratowanych rozpoczęto sprowadzanie przy pomocy technik linowych.

Na szczęście tym razem skończyło się tylko na lekkim wychłodzeniu i ogólnym zmęczeniu. Apelujemy jednak o rozsądne planowanie wyjść w wyższe partie Tatr. Warunki do uprawiania turystyki są trudne, a dzień coraz krótszy - podkreślają ratownicy TOPR.

Szczęśliwy finał

Jak czytamy, w poniedziałkowy poranek do akcji został włączony policyjny śmigłowiec, który przetransportował ratowników i ratowanych z Zadniej Galerii Cubryńskiej do schroniska nad Morskim Okiem.

Tatry wciąż cieszą się dużym zainteresowaniem wśród turystów, jednak wielu z nich podchodzi do sprawy bardzo lekkomyślnie. Pełne ręce roboty mają ratownicy TOPR, którzy muszą mierzyć się z brawurą i nieodpowiedzialnością turystów.

Zobacz także: Sondaż ws. aborcji. Ekspert zwraca uwagę na wyborców PiS
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić