Mówi, że zgwałciło ją 12 Izraelczyków. Walczy o swoje dobre imię

Brytyjka skazana za fałszywe zeznania w sprawie zbiorowego gwałtu na Cyprze złożyła apelację do Sądu Najwyższego, starając się oczyścić swoje imię. Kobieta twierdzi, że została zmuszona przez cypryjskich śledczych do wycofania skargi. W czwartek w Nikozji odbyła się pierwsza rozprawa.

Brytyjka złożyła apelację od wyroku skazującego za fałszywe zeznania Brytyjka złożyła apelację od wyroku skazującego za fałszywe zeznania
Źródło zdjęć: © PAP

19-letnia wówczas kobieta w lipcu 2019 roku oskarżyła 12 Izraelczyków o zbiorowy gwałt, do którego miało dojść w ośrodku wypoczynkowym Ayia Napa na Cyprze. Kilka dni później dziewczyna wycofała zeznania, co doprowadziło do jej aresztowania, a następnie skazana na cztery miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu za składanie fałszywych zeznań.

Brytyjka skazana za składanie fałszywych zeznań walczy o swoje dobre imię

Sprawa wywołała zaniepokojenie wśród brytyjskich działaczy praw człowieka. Kobieta twierdzi bowiem, że wycofała skargę pod przymusem. Śledczy na Cyprze mieli odmówić turystce dostępu do adwokata oraz grozić aresztowaniem przyjaciół, jeśli nie wycofa oskarżenia. Brytyjka twierdzi, że po 8 godzinach przesłuchań została zmuszona do podpisania oświadczenia o zmianie zeznań.

Teraz kobieta złożyła apelację przed Sądem Najwyższym w stolicy Cypru, Nikozji. Rozprawa odbyła się w czwartek. Brytyjka, której nazwiska nie podano ze względów prawnych, nie była obecna w sądzie. Sąd ma wydać orzeczenie w sprawie w ciągu sześciu miesięcy - podaje agencja Reutera.

Sprawa jest przełomowa dla ochrony praw człowieka na Cyprze, nakreśla traktowanie osób, które zgłaszają tu przestępstwa seksualne – powiedział cytowany przez agencję Reutera Michael Polack, dyrektor brytyjskiej grupy Justice Abroad, która pomaga lokalnemu zespołowi obrony.

Dwunastu młodych Izraelczyków w wieku od 15 do 18 lat zatrzymano na przesłuchanie, ale szybko zwolniono po tym, jak kobieta wycofała swoje oskarżenie. Nie wymagano od nich składania zeznań na procesie kobiety, ponieważ sprawa skupiała się na tym, czy kobieta wprowadziła w błąd władze i złożyła fałszywe zeznanie, a nie na samym rzekomym gwałcie.

Brytyjski rząd oświadczył później, że ma "liczne obawy" dotyczące traktowania kobiety przez cypryjskie władze i jej prawa do sprawiedliwego procesu. Brytyjscy językoznawcy badali podpisane przez nią oświadczenie o zmianie zeznania i uznali, że zostało napisane językiem, którym nie posłużyłby się rodowity Anglik.

Komisja Europejska o małżeństwach LGBT. Co na to prezydent Andrzej Duda?

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach