"Musimy wspierać Trumpa". Te słowa padły w rosyjskiej telewizji
Po raz kolejny w rosyjskiej telewizji państwowej padły słowa, które mogą wywołać poruszenie na świecie. Znany z głoszenia kontrowersyjnych tez Igor Korotoczenko wypowiedział się m.in. na temat Stanów Zjednoczonych. Stwierdził, że Rosjanie powinni wspierać Donalda Trumpa.
Propagandowe działania Rosjan wykraczają poza każdą skalę. Nałożone na kraj sankcje zostały wykorzystane przez władze jako argument oczerniający i stawiający w złym świetle państwa zachodnie. W kraju nie ma mowy o wolnych mediach. Wszystkie serwisy informacyjne, czy gazety publikują treści zgodne z narracją narzuconą przez Kreml. Brak rzetelnych informacji sprawia, że wielu obywateli wierzy w słuszność decyzji Władimira Putina.
W mediach społecznościowych regularnie pojawiają się fragmenty programów z rosyjskiej telewizji. Zazwyczaj ciężko uwierzyć w absurdy wypowiadane przez osoby, które są tam nazywane ekspertami. W ich wystąpieniach nie brakuje zazwyczaj agresywnego nastawienia wobec innych państw oraz podkreślania, jak silnym krajem jest Federacja Rosyjska.
"Musimy wspierać Trumpa"
Po raz kolejny "popis" w rosyjskiej telewizji państwowej dał Igor Korotoczenko. Regularnie zapraszany "ekspert" w przeszłości zasłynął m.in. wypowiedzią mówiącą, że Polska siłą zmusza obywateli Ukrainy do nauki języka polskiego i przyjęcia polskiej kultury. Tym razem stwierdził, że symbolem Ukrainy stają się "transseksualiści".
Transseksualiści w wyszywankach stają się symbolem współczesnej Ukrainy - stwierdził na antenie Igor Korotoczenko.
Co ciekawe Korotoczenko poruszył również temat Stanów Zjednoczonych. Według niego kraj ten stoi w obliczu drugiej wojny domowej, ale Rosjanie - jak powiedział - nie chcą śmierci Amerykanów. Ekspert podkreślał również, że Rosja powinna wspierać Donalda Trumpa.
Musimy wspierać Trumpa i nie wstydźmy się tego! Stany Zjednoczone stoją w obliczu drugiej wojny domowej, ale nie chcemy masowej śmierci Amerykanów - powiedział "ekspert" na antenie państwowej telewizji.