Na komendzie w Radomiu padł strzał. Policjant usłyszał zarzuty
Emerytowany policjant z Radomia został oskarżony o przekroczenie uprawnień po wystrzale z prywatnej broni myśliwskiej w komendzie. Do zdarzenia doszło w styczniu 2024 r., gdy funkcjonariusz wniósł broń na teren jednostki bez zgłoszenia przełożonym.
W Radomiu emerytowany policjant usłyszał zarzuty prokuratorskie związane z incydentem, który miał miejsce w styczniu 2024 r. Funkcjonariusz, będąc jeszcze w służbie, wniósł na teren Komendy Wojewódzkiej Policji prywatną broń myśliwską bez zgłoszenia tego faktu przełożonym. Podczas sprawdzania sztucera doszło do niekontrolowanego wystrzału, który przebił ścianę i przeleciał przez korytarz.
Cezary Ołtarzewski, szef Prokuratury Rejonowej Radom-Wschód, poinformował, że policjantowi postawiono zarzuty przekroczenia uprawnień oraz niedopełnienia obowiązków.
Grozi mu za to kara do trzech lat pozbawienia wolności. Śledztwo wykazało, że broń była użyta przez właściciela, a biegły z zakresu balistyki potwierdził, że sztucer był sprawny. Wykluczono jednak możliwość przypadkowego wystrzału bez naciśnięcia spustu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pobił 14‑latkę w Rabce-Zdroju. Zapis monitoringu
Świadkiem incydentu był inny policjant, który przebywał w tym samym pomieszczeniu. Z jego relacji wynika, że właściciel broni niechcący trącił sztucer, co skłoniło go do sprawdzenia lunety. Wtedy doszło do wystrzału. Inni funkcjonariusze, którzy byli w pobliżu, słyszeli huk, ale początkowo myśleli, że coś się przewróciło.
Inne incydenty z bronią
Na przełomie 2023 i 2024 r. w Radomiu doszło do dwóch przypadkowych wystrzałów w jednostkach policji. Drugi incydent dotyczył funkcjonariusza Komisariatu Policji II, który przypadkowo wystrzelił ze służbowego pistoletu. Śledztwo w tej sprawie zostało umorzone, ponieważ uznano, że działanie policjanta miało charakter nieumyślny i nie wyrządziło istotnej szkody.