Nagrali "elkę". Tak zachował się kierowca

Do sieci trafiło nagranie z Sandomierza. W roli głównej jest samochód nauki jazdy, czyli popularna "elka". Film jest o tyle zaskakujący, że kierowca auta postanowił wyprzedzić na wiadukcie, na podwójnej ciągłej. Za to grożą sankcje nawet komuś, kto uczy się jeździć.

Zachowanie kierowcy "elki" nagrane.Zachowanie kierowcy "elki" nagrane.
Źródło zdjęć: © Stop Cham
Mateusz Kaluga

O kursie prawa jazda marzy wiele, zwłaszcza młodych osób. W tym celu należy zapisać się do szkoły nauki jazdy i doskonalić swoje umiejętności. Tam najczęściej uczymy się od podstaw teorii oraz praktyki.

Niestety, nie zawsze instruktorzy mogą poważnie podchodzić do swoich obowiązków. Do sieci na profil "Stop Cham" właśnie trafił film z udziałem samochodu nauki jazdy. Jak przekazano, wszystko działo się 12 maja w Sandomierzu (woj. świętokrzyskie).

Nagranie jest o tyle szokujące, że kierowca "elki" ze sporą prędkością decyduje się na wyprzedzenie poprzedzającego auta. Problem w tym, że robi to na wiadukcie, gdy obowiązuje linia podwójna ciągła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Spór o marszałkowanie? "Niewypełnianie umowy, będzie zerwaniem umowy"

Internauci nie dowierzają, że mógł to zrobić uczeń. "Tego raczej nie zrobił kursant"; "Najprawdopodobniej jedzie sam instruktor"; "Instruktor z jajami" - piszą użytkownicy w komentarzach.

Problem w tym, że polskie prawo reguluje zasady uczenia w szkołach jazdy. Wiadomo, że instruktorzy w przypadku jazdy bez kursanta, powinni zdjąć "elkę" z dachu. W przypadku zaniechania obowiązku instruktorowi grozi mandat w wysokości 500 złotych.

Ponadto warto wspomnieć, że kursant podczas nauki jazdy może otrzymać mandat karny. W przypadku zignorowania podwójnej linii ciągłej kierowca może otrzymać mandat w wysokości 200 zł oraz 5 punktów karnych. Dodatkowo, jeśli jednocześnie złamane są przepisy dotyczące zakazu wyprzedzania, kara może być wyższa – 1000 zł i 15 punktów karnych

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Znalezione szczątki drona w lubelskim lesie. Odkrył je spacerowicz
Znalezione szczątki drona w lubelskim lesie. Odkrył je spacerowicz
"Zdjąłem koszulę, żeby zatrzymać krwawienie". Świadek opisuje masakrę w Sydney
"Zdjąłem koszulę, żeby zatrzymać krwawienie". Świadek opisuje masakrę w Sydney
PŚ. Damian Żurek przegrał o jedną tysięczną sekundy. Kaja Ziomek także druga
PŚ. Damian Żurek przegrał o jedną tysięczną sekundy. Kaja Ziomek także druga
Premier Tusk po ataku w Sydney. "Dziś Polska łączy się z Australią"
Premier Tusk po ataku w Sydney. "Dziś Polska łączy się z Australią"
Pilny komunikat GIS. Nie podawaj niemowlętom tego mleka
Pilny komunikat GIS. Nie podawaj niemowlętom tego mleka
Przejechał Teslą ponad 83 tys. km. Porównał koszty z autem benzynowym
Przejechał Teslą ponad 83 tys. km. Porównał koszty z autem benzynowym
Ku przestrodze. Poszedł do lasu, wpadł po pas w mokradło
Ku przestrodze. Poszedł do lasu, wpadł po pas w mokradło
Był poszukiwany od dwóch lat. 26-latek zatrzymany przez "łowców głów"
Był poszukiwany od dwóch lat. 26-latek zatrzymany przez "łowców głów"
Wilk zastrzelony na Podkarpaciu. Trwa dochodzenie prokuratury
Wilk zastrzelony na Podkarpaciu. Trwa dochodzenie prokuratury
Rzucił się na uzbrojonego napastnika. Wiadomo, kim jest bohater z Bondi Beach
Rzucił się na uzbrojonego napastnika. Wiadomo, kim jest bohater z Bondi Beach
Życie Kuby Błaszczykowskiego naznaczyła tragedia. "Pytam, dlaczego?"
Życie Kuby Błaszczykowskiego naznaczyła tragedia. "Pytam, dlaczego?"
Von der Leyen grzmi po atakach w Sydney. "Europa wspiera społeczności żydowskie"
Von der Leyen grzmi po atakach w Sydney. "Europa wspiera społeczności żydowskie"