Napadł z rewolwerem na księdza. Bohaterski kapłan schwytał napastnika

85

Sceny rodem z filmu sensacyjnego rozegrały się w Zabrzu. 43-latek podający się za kuriera napadł z rewolwerem na księdza! Duchowny jednak zachował zimną krew i sam ujął przestępcę, a następnie przekazał go w ręce policji.

Napadł z rewolwerem na księdza. Bohaterski kapłan schwytał napastnika
Kryminalista został złapany przez księdza (Policja)

Niecodzienne wydarzenie miało miejsce w czwartek 18 sierpnia. Tego dnia do drzwi jednej parafii w Zabrzu (woj. śląskie) zapukał mężczyzna w średnim wieku, trzymający w rękach paczkę. Duchowny, który mu otworzył, uznał niespodziewanego gościa za pracownika firmy kurierskiej i niewiele myśląc, wpuścił go do środka.

Rewolwerowiec napadł na księdza. Duchowny bohaterem

To był duży błąd. Mężczyzna po chwili wyciągnął rewolwer i zaczął grozić kapłanowi, żądając kosztowności. Gdy jednak ksiądz oznajmił mu, że w parafii nie ma drogocennych rzeczy ani pieniędzy, a w budynku znajduje się jeszcze gospodyni, złodziej przestraszył się i rzucił do ucieczki.

Ku nieszczęściu napastnika, duchowny ani myślał puszczać go wolno. Mimo że sprawca był uzbrojony, ksiądz zachował zimną krew. Niczym bohater filmu akcji, nieulękniony ruszył w pościg za fałszywym kurierem, który próbował go okraść.

Już po chwili rewolwerowiec znalazł się w rękach odważnego duchownego i pozostał tam aż do chwili przyjazdu wezwanej na miejsce policji. Funkcjonariusze z I komisariatu w Zabrzu zatrzymali mężczyznę. Okazało się, że jest on dobrze znany organom ścigania.

Sprawcą okazał się 43-letni mieszkaniec Zabrza. Był już wcześniej notowany za inne przestępstwa. Teraz mężczyzna będzie odpowiadał za usiłowanie dokonania rozboju na księdzu. Grozi mu za to nawet do 12 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje niedługo sąd.

Zobacz także: Kulisy skandalu w białostockiej kurii. "Tajemnicza sauna"
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić