Narkotyk zombie w Warszawie? Przerażające nagranie trafiło do sieci
Nie pomógł monitoring recept zapowiadany jeszcze w czerwcu przez ministerstwo zdrowia, ani zmasowane akcje policji uderzające w handlarzy i przemytników niebezpiecznego leku, za jaki uznano fentanyl. Prawdopodobnie kolejne ofiary niebezpiecznej substancji na receptę nagrano na Ursynowie. Filmik krąży w sieci.
Fentanyl, popularnie nazywany "narkotykiem zombie", to silny lek przeciwbólowy z grupy opioidów, który jest szeroko stosowany w medycynie do zwalczania bólu.
Lek zawiera oksykodon, związek chemiczny o działaniu przeciwbólowym, który stał się przyczyną licznych zgonów w USA, a teraz swoje żniwo zbiera też w Polsce.
Jeszcze w czerwcu, krążące po sieci nagranie z mężczyzną pod wpływem fentanylu wywołało dyskusję na temat problemu z tą silnie uzależniającą substancją.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najbardziej niebezpieczny narkotyk coraz popularniejszy
Wówczas nadinspektor Roman Kuster wprost przyznał, że wszystko przez system wydawania recept online, który jest dziurawy. Dodał też, że problem z "narkotykiem zombie" w naszym kraju, w stosunku do innych zakazanych substancji odurzających jest niewielki, a ministerstwo zapowiedziało uszczelnienie systemy wirtualnych receptomatów.
Tymczasem kilka miesięcy później problem powraca w samej stolicy. Filmik z Ursynowa trafił do sieci i jest szeroko komentowany przez mieszkańców dzielnicy i internautów.
Na nagraniu widać dwie odurzone osoby w charakterystycznym bezruchu stojące w przejściu podziemnym. Filmik kręcony jest wieczorem, co wzmacnia piorunujące wrażenie. Nie kryją tego komentujący internauci. Jedna z kobiet wprost pisze:
Jakbym wyszła na takie coś zza rogu w nocy, to bym się ze***ła pod siebie ze strachu.
W Polsce najczęściej do nielegalnego obrotu fentanylem dochodzi poprzez fałszywe recepty lub kradzież leków zawierających tę substancję. Policja wskazuje również, że proszek lub tabletki mogą pochodzić z przemytu.