Nawrocki leci do USA. TV Republika zbiera pieniądze na transmisję
Karol Nawrocki 3 września ma spotkać się z Donaldem Trumpem w USA. TV Republika ogłosiła zbiórkę finansową, która ma na celu pokrycie kosztów związanych z transmisją tego wydarzenia. "To bardzo duży koszt" - powiedział Tomasz Sakiewicz, prezes stacji. Przypomnijmy, że wokół ostatniej zbiórki narosły kontrowersje.
Podczas transmisji na antenie TV Republika Tomasz Sakiewicz, prezes stacji, przekazał, że opiera się ona głównie na wsparciu finansowym jej widzów. Wkrótce będą chcieli pokazać dwa wydarzenia, które, jak sam przekazał, wymagają zgromadzenia dużego budżetu.
Pierwszym z nich jest Święto Wojska Polskiego, które przypada na 15 sierpnia, drugim wizyta Karola Nawrockiego w Stanach Zjednoczonych. Tomasz Sakiewicz zaznaczył, że TV Republika chce być obecna i transmitować przebieg spotkania następcy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. "To wymaga już ogromnych środków, bo wszystkie wydatki za oceanem to są potężne środki" - powiedział.
TV Republika zbiera finanse na transmisję wizyty Karola Nawrockiego w USA
Tomasz Sakiewicz porównał drugie przedsięwzięcie do transmisji z zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na urząd prezydenta Polski. Wówczas TV Republika zebrała aż 500 tys. zł., co następnie zezwoliło na transmisję wywiadu w Kolbuszowej z Nawrockim. "Mamy, proszę Państwa, trzy tygodnie. Damy radę się przygotować, uzbierać" - stwierdził Sakiewicz, prosząc o kolejne darowizny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłit - Sebastian Gajewski
Wokół wspomnianej przez Sakiewicza zbiórki na zaprzysiężenie Nawrockiego narosło dużo kontrowersji. Jak opisywaliśmy w Wirtualnej Polsce, mimo faktu, że cel (500 tys. zł) prawdopodobnie został osiągnięty, ostatecznie stacja skorzystała z darmowego sygnału Telewizji Polskiej, co narodziło pytania, na co zostały przeznaczone środki ze zbiórki.
6 sierpnia Telewizja Republika transmitowała galę prezydencką z udziałem szefów telewizji, ale też nowego ministra Kancelarii Prezydenta Marcina Przydacza, byłego kandydata na prezydenta Rumunii George Simiona oraz przewodniczącego Amerykańskiej Unii Konserwatywnej (ACU) Matthewa Schlappa.
Tomasz Sakiewicz mówił wówczas, że jednym ze sponsorów gali w warszawskiej Królikarni była firma z sektora kryptowalut. Nie zdecydował się na podanie jej nazwy. Konrad Hryszkiewicz, dziennikarz telewizji wPolsce24 zasugerował, że pieniądze ze zbiórki na transmisję zaprzysiężenia Nawrockiego mogły posłużyć na organizację wspomnianej gali.