Nie będzie mobilnych ołtarzy. MON rezygnuje z kontrowersyjnego zakupu

119

W sobotę pojawiły się doniesienia, że Wojsko Polskie planuje zakup 300 mobilnych ołtarzy dla Ordynariatu Polowego. Informacja rozpętała burzę w mediach. W niedzielę Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało, że tymczasowo rezygnuje z kontrowersyjnego zakupu.

Nie będzie mobilnych ołtarzy. MON rezygnuje z kontrowersyjnego zakupu
Decyzją ministra obrony Mariusza Błaszczaka (po środku) zrezygnowano z zakupu mobilnych ołtarzy dla Wojska Polskiego (PAP, Leszek Szymański)

Postępowanie dotyczące zakupu przenośnych ołtarzy polowych zostało wstrzymane. Decyzję w tej sprawie podjął minister obrony Mariusz Błaszczak. O sprawie MON poinformował na Twitterze.

Pieniądze, które miały być przeznaczone na ten cel, zostaną wydane na kamery nasobne dla żołnierzy pełniących służbę na granicy polsko-białoruskiej – poinformowano.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Zdaniem komentatorów, to krok w dobrym kierunku. Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych dziennikarz o2.pl zajmujący się sprawami bezpieczeństwa Łukasz Maziewski.

Dobra decyzja – skwitował krótko na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Ołtarze polowe dla Wojska Polskiego. Stuła w "moro" i krzyż mierzący 26 cm

Przetarg na zakup polowych ołtarzy ogłosiła 2. Regionalna Baza Logistyczna z Rembertowa. To jednostka podlegająca Szefowi Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, której zadaniem jest dbanie, by żołnierzom nie zabrakło jedzenia, sprzętu i materiałów eksploatacyjnych. Do końca 2022 roku planowano zakupić 40 ołtarzy, a w roku kolejnym – 260.

Pierwsze zdjęcie ogłoszenia o przetargu opublikował 16 października Marek Świerczyński z Polityki Insight. Sprawą zajął się m.in. "Fakt", który podał, że w przetargu zastosowano procedurę przyspieszoną. Nie określono jednak kosztu zamówienia.

W skład każdego ołtarza wejść miały: kielich mszalny, patena, krzyż ołtarzowy, dwa świeczniki, cztery świece z parafiny i dwa szklane klosze. Oprócz tego doliczono butelki na wino i wodę, naczynie na hostię i komunikanty, pulpit ołtarzowy, obrus, dwa kropidła, albę kapłańską oraz dwie stuły – jedną ze wzorem "moro". Całości miała dopełniać walizka z rozkładanym stolikiem ołtarzowym i wykończeniem wnętrza.

Co ciekawe, zadbano o wiele szczegółów. Walizka ołtarzowa miała mieć grawerowane logo Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego. Krzyż ołtarzowy z kolei musiał mieć 26 cm wysokości – a znajdujący się na nim Jezus – 8 cm.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Mobilne ołtarze dla wojska. "Patrząc na wyposażenie, zostaje tylko modlitwa"

Zamówienie wzbudziło duże zainteresowanie opinii publicznej. W mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo negatywnych komentarzy. Podkreślono, że wojsko powinno mieć pilniejsze wydatki.

Patrząc na stan sporej części wyposażenia naszej armii to faktycznie zostaje tylko modlitwa – skomentował jeden z internautów.

Obejrzyj także: "To żenujące". Kontrowersyjna konferencja. Polityk opozycji obnaża intencje PiS-u

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić