Nie chcą brać ślubów na Podkarpaciu. Alarmujące dane

367

Alarmujące dane z Podkarpacia. Nowożeńcy w regionie coraz rzadziej wierność przysięgają sobie w kościele. Jak wynika z danych opublikowanych przez Instytut Statystyk Kościoła Katolickiego w diecezji rzeszowskiej odnotowano spadek ślubów aż o 64 procent!

Nie chcą brać ślubów na Podkarpaciu. Alarmujące dane
Zdjęcie ilustracyjne (Adobe Stock)

Zmiany w sposobie przeżywania religijności w Polsce dzieją się na naszych oczach. Coraz więcej mówi się o lekcjach religii i topniejącej z roku na rok liczbie uczniów i uczennic decydujących się na udział w katechezie.

I choć Podkarpacie wciąż wiedzie prym w tym temacie i można uznać je za jeden z dzielnie broniących się przed zmianami bastion wiary katolickiej w Polsce bo tylko tam liczba uczniów i uczennic uczestniczących w lekcjach religii wynosi (w diecezji rzeszowskiej prawie 95 proc., a w przemyskiej 96,5 proc) zupełnie inaczej wygląda już sytuacja ze ślubami.

"Podczas gdy w diecezji przemyskiej liczba spadła z nieco ponad 3,5 tys. do niespełna 3 tys., tak w rzeszowskiej – z ponad 5 tys. do niespełna 1,8 tys. Daje to bardzo duży spadek – o 64 proc." - zauważa Gazeta Wyborcza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Niezwykła sytuacja na Pol'and'Rocku. Para wzięła ślub na oczach dziennikarzy

W rozmowie z dziennikarzami GW tak tłumaczy to dr Leszek Gajos, socjolog religii z Rzeszowskiej Szkoły Wyższej:

Mamy potężny związek z Kościołem oraz parafią, a wiarę manifestuje się częstym uczestnictwem w praktykach religijnych. Ten duży poziom praktyk nierzadko wynika z tradycji i funkcjonowania wspólnoty. Gdyby nie przyjąć księdza, byłoby to źle widziane.

Widać też zmiany w podejściu do ślubów kościelnych wśród samych mieszkańców regionu. Jedna z par w rozmowie z dziennikarzami przyznaje, że zwyczajnie nie zależało jej na ceremonii kościelnej, nie czuli także nacisku ze strony bliskich, dlatego stanęło jedynie na cywilnej ceremonii w urzędzie.

Teściowa dopomina się o ślub kościelny, ale nam to teraz w ogóle nie w głowie i nie wiem, czy kiedyś jeszcze się na to zdecydujemy - kwituje jedna z mieszkanek Podkarpacia.
Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić