Niecodzienne spotkanie w lesie. Jest nagranie

W obornickich lasach coraz częściej można spotkać wilki, które opuszczają swoje stada w poszukiwaniu nowego terytorium. Tak było też w Nadleśnictwie Oborniki. "Nasz kolega podleśniczy podczas wykonywania obowiązków służbowych przeżył niecodzienne zdarzenie" - piszą leśmicy.

Niezwykłe spotkanie z wilkiem. Wszystko się nagrałoNiezwykłe spotkanie z wilkiem. Wszystko się nagrało
Źródło zdjęć: © Radio Poznań, Twitter
Anna Wajs-Wiejacka

Wiosenna wyprawa do lasu może się skończyć spotkaniem z dzikimi zwierzętami, takimi jak choćby wilki.

Oto spotkanie w kategorii "bliskiego stopnia". Nasz kolega podleśniczy podczas wykonywania obowiązków służbowych przeżył niecodzienne zdarzenie. Jak widzimy na załączonym obrazku, w trakcie wydawania drewna doszło do spotkania z wilkiem. Nie przeszkadzały mu obecność ludzi i prace związane z wywozem drewna - piszą leśnicy.

Nadleśniczy z Obornik, Jacek Szczepanik, cytowany przez Radio Poznań wskazuje, że o tej porze roku spotkanie oko w oko z wilkiem jest bardziej prawdopodobne niż w innych okresach.

Teraz jesteśmy w takim okresie, kiedy wilki opuszczają swoje macierzyste stada, młode wilki, dorastające, szukając swojego nowego terytorium — wyjaśnił ekspert.

Szczepanik podkreśla, że choć pojedynczy wilk nie stanowi zagrożenia, nie należy ich lekceważyć. Choć w Polsce nie odnotowano w ostatnim czasie przypadku ataku wilka na człowieka, to na świecie do nich dochodzi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Hity na majówkę. Tam nie zabraknie turystów z Polski

Jak postępować w przypadku spotkania z wilkiem

W przypadku spotkania z wilkiem ważne jest, żeby wiedzieć, jak się zachować. Pierwszą podstawową zasadą jest zachowanie spokoju. Nie powinniśmy wykonywać żadnych gwałtownych ruchów, a tym bardziej nie rzucać się do ucieczki. Widząc nas biegnących, zwierze może zadziałać instynktownie i ruszyć za nami w pościg. Wycofujmy się bardzo powoli, przyspieszając dopiero w chwili, kiedy mamy pewność, że zwierzę nie interesuje się nami.

Jacek Szczepanik przestrzega, aby nie próbować samodzielnie pomagać zwierzęciu, które może być w potrzebie, np. wpadło we wnyki. - To jednak duże zwierzę, może ważyć kilkadziesiąt kilogramów, a dla niego taka sytuacja jest ekstremalnie trudna, dlatego muszą to zrobić fachowcy — wyjaśnia nadleśniczy, cytowany przez Radio Poznań.

Wilki można spotkać w wielu regionach Polski, w tym w Bieszczadach, Puszczy Białowieskiej, Puszczy Augustowskiej, a także coraz częściej na zachodzie i w centrum kraju. Należy pamiętać, że w naszym kraju zwierzęta te objęte są ścisłą ochroną, co oznacza, że nie wolno ich zabijać, łapać oraz niepokoić.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego
Masz w domu bombki z PRL? Za sztukę płacą nawet 500 zł
Masz w domu bombki z PRL? Za sztukę płacą nawet 500 zł