Niemcy ogłosili alarm. Taki widok nad jeziorem
W okolicach miejscowości Braunsbedra (Saksonia-Anhalt) ogłoszono alarm związany z potencjalną obecnością niebezpiecznego drapieżnika. Jak poinformowano w komunikacie ostrzegawczym, w piątkowy wieczór w rejonie portu nad jeziorem Geiseltalsee zauważono duże zwierzę drapieżne. Być może chodzi o pumę.
Władze apelują do mieszkańców i turystów, by bezwzględnie unikali spacerów w okolicznych lasach, łąkach i nad samym jeziorem. Pod żadnym pozorem nie należy zbliżać się do zwierzęcia - podkreśla "Bild".
Teren obecnie patroluje policja, a w poniedziałkowy wieczór zaangażowano również śmigłowiec. W przypadku ponownego zauważenia zwierzęcia należy natychmiast powiadomić straż pożarną, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do oficjalnego zgłoszenia doszło w poniedziałek. Lokalne władze dysponują nagraniem wideo, które - według Sabine Faulstich z administracji powiatu Saalekreis - pochodzi z wiarygodnego źródła i przedstawia duże zwierzę drapieżne.
Puma pojawiła się w Niemczech?
Eksperci, którzy przeanalizowali materiał, potwierdzili autentyczność nagrania, choć nadal nie ustalono, z jakim dokładnie gatunkiem mamy do czynienia. Niewykluczone, że chodzi o pumę.
To nie pierwsza tego typu sytuacja w regionie. Cztery lata temu również zgłaszano obecność nietypowego drapieżnika - wówczas był to leopard, który uciekł z prywatnej hodowli.
Obecna sytuacja pozostaje rozwojowa, a mieszkańcy proszeni są o zachowanie szczególnej ostrożności.
W Niemczech zasadniczo nie występują dzikie pumy. Ten gatunek naturalnie zamieszkuje Amerykę - od Kanady przez Stany Zjednoczone po Argentynę i Chile - i nie występuje w Europie.