Niemiec pokazał, co zastał w Polsce. Reakcja. "Chyba się przeprowadzę"
Kilian Kroh, niemiecki TikToker, odwiedził Warszawę. Był pod wrażeniem polskiego metra. Jego relacja z podróży szybko zyskała popularność w sieci. - Każdy Niemiec teraz padnie z wrażenia - mówił Kroh.
Warszawa kolejny raz zaskakuje zagranicznych turystów swoim nowoczesnym transportem publicznym. Tym razem pod wrażeniem polskiej stolicy znalazł się Kilian Kroh - niemiecki tiktoker, który relacjonuje swoje podróże po Europie.
Jego wideo z przejazdu warszawskim metrem szybko stało się hitem w sieci, zyskując tysiące wyświetleń i komentarzy.
W krótkim filmie, opublikowanym na jego profilu, Kroh pokazuje nowoczesne wnętrza warszawskich pociągów, czyste stacje i płynnie działający system. - Każdy Niemiec teraz padnie z wrażenia - mówi z uśmiechem na twarzy. - To metro wygląda jak z przyszłości!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nagraliśmy, co się dzieje w Zakopanem. Na Krupówkach szaleństwo
W porównaniu z Polską, jazda metrem w Niemczech to naprawdę totalna porażka. W Polsce jazda na gapę jest właściwie niemożliwa. Przed każdą stacją metra znajduje się bowiem bramka, która otwiera się tylko wtedy, gdy masz ważny bilet. Ale to żaden problem, bo bilet na metro kosztuje tu w przeliczeniu po prostu tylko 80 centów. W Niemczech to już chyba z 5 euro - relacjonuje Kroh.
Tiktoker był również pod wrażeniem stanu technicznego i czystości warszawskiego metra. - W Niemczech każdy zwykły dworzec wygląda jak wysypisko śmieci. A w Polsce czujesz się po prostu jak w pałacu. Każda stacja metra ma w sobie coś wyjątkowego -twierdzi Kroh.
Kroh zauważył również porządek panujący na stacjach. - Naprawdę, ani jednego śmiecia na ziemi. Ściany były tu częściowo z marmuru. W Berlinie przetrwałoby to może 10 min -mówi.
Na koniec swojej relacji podkreślił, że w Warszawie ani jedne schody ruchome nie były zepsute, co skłoniło go do żartobliwego stwierdzenia: - Chyba się przeprowadzę.
Niemiec zamierza wrócić do Polski
To nie pierwszy raz, kiedy zagraniczni influencerzy chwalą transport publiczny w Polsce. W ostatnich latach metro w Warszawie zyskało renomę jednego z najnowocześniejszych systemów tego typu w Europie Środkowo-Wschodniej.
Kilian Kroh obiecał, że do Polski jeszcze wróci, tym razem może odwiedzi Kraków, Wrocław lub Gdańsk. Jak sam przyznał: - Polska zaskakuje mnie pozytywnie na każdym kroku.