Rafał Strzelec
Rafał Strzelec| 
aktualizacja 

Rosjanie chcą zająć bazy NATO? Wskazali konkretne państwa

Rosyjscy propagandyści nadal jawnie grożą całej Europie. W jednym z telewizyjnych programów wskazali państwa, w których znajdują się bazy NATO. Rosjanie uważają, iż siły Paktu Północnoatlantyckiego powinny się wycofać, by oni mogli przejąć pozostawione forty.

Rosjanie chcą zająć bazy NATO? Wskazali konkretne państwa
Władimir Sołowjow (X, Francis Scarr)

W ostatnich dniach pojawiają się coraz bardziej niepokojące informacje dotyczącej ewentualnej eskalacji wojny w Ukrainie na inne państwa. Według "Bilda" Rosja może się pokusić o uderzenie na inne europejskie państwa na przełomie 2024 i 2025 roku.

Niemiecki tabloid twierdzi również, że Białoruś może ściągać na granicę z Polską kolejnych migrantów z Turcji drogą lotniczą. Zbliżający się rok 2024 z pewnością będzie pełny niepokoju.

Rosjanie chcą przejąć bazy NATO

Rosyjska propaganda otwarcie grozi wielu europejskim krajom. Nie tylko tym, które bezpośrednio sąsiadują z Rosją, jak państwa bałtyckie czy Polska, ale nawet Niemcom czy Portugalii.

Kolejnym przykładem jest nagranie z rosyjskiej telewizji, gdzie naczelna postać tamtejszej propagandy Władimir Sołowjow, zwany medialnym żołnierzem Putina, wskazuje konkretne cele. Chodzi o bazy NATO rozlokowane w kilku europejskich krajach.

Sołowjow powiedział, że siły Paktu powinny wycofać się z baz i przekazać je Rosji. - Uważam, że wszystkie amerykańskie wojska okupacyjne powinny zostać wycofane z Europy, a rosyjskie bazy wojskowe powinny być zlokalizowane daleko od terytorium Federacji Rosyjskiej. Całkiem możliwe jest zajęcie części baz wojskowych przygotowanych przez Amerykanów w Europie Zachodniej - powiedział rosyjski propagandysta.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Sołowjow wskazał konkretne państwa, które ma na myśli. Chodzi o Niemcy, Włochy i Francję. Padła m.in. nazwa największej amerykańskiej bazy lotniczej w Europie - Rammstein. Sołowjow uważa, że jest to jedyny sposób, by żadne z europejskich państw nie zagroziło Rosji. Mało tego, rosyjski propagandysta rzucił na koniec swojego wywodu, że bazy w rejonie "małych miast" jak Berlin czy Paryż pomogą w rozwoju miejscowej ekonomii.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić