Nietypowa interwencja strażaków z Wejherowa. Powodem trutka na gryzonie

W piątek 4 października wejherowscy strażacy otrzymali niepokojące zgłoszenie dotyczące unoszącego się dymu ze składu zboża. Na miejsce prawdopodobnego pożaru natychmiast wysłany został zastęp straży, który szybko ustalił, że przyczyną dymu nie jest ogień. Powodem okazała się być… trutka na gryzonie.

Nietypowa interwencja strażaków z WejherowaNietypowa interwencja strażaków z Wejherowa
Źródło zdjęć: © Pixabay | AndrzejRembowski

Sporo strachu przeżył jeden z mieszkańców gospodarstwa w Jackowie w gminie Choczewo, który przed południem zadzwonił na straż pożarną. Jak relacjonuje portal nadmorski24.pl, jego zgłoszenie dotyczyło niebezpiecznie wyglądającego dymu, wyglądającego tak jakby paliło się zboże.

Ze względu na spore zagrożenie, na miejsce natychmiast wysłano kilka zastępów straży pożarnej, które miał sprawdzić dokładny powód wydobywania się dymu. Po dotarciu na gospodarstwo służby czekało niemałe zaskoczenie, ponieważ jak się okazało, powodem pojawienia się dymu nie był ogień, a pozostawiona tam trutka na gryzonie.

W wyniku zawilgocenia wytworzyły się niebezpieczne opary. Nie doszło do pożaru. Przybyli na miejsce zdarzenia funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia, wynieśli na zewnątrz i zabezpieczyli puszki — poinformował w rozmowie z portalem nadmorski24.pl nas mł. bryg. Mirosław Kuraś, oficer prasowy KP PSP w Wejherowie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odkrycie w bagażu na lotnisku Chopina. Zegarki warte ponad 13 mln złotych

W akcji brało udział 10 zastępów straży

Po ustaleniu dokładnej przyczyny pojawienia się dymu, do gospodarstwa w Jackowie wezwana została grupa chemiczna. Jej zadaniem było ustalenie co dalej z zabezpieczonymi puszkami trutki na gryzonie oraz czy mieszkającym w pobliżu osobom może jeszcze coś zagrażać.

Ostatecznie w całej akcji wzięło udział aż dziesięć zastępów straży pożarnej. Sytuacja z Kaszub pokazuje, jak ważne jest prawidłowe zabezpieczenie substancji chemicznych, które na co dzień wykorzystywane są w naszych gospodarstwach domowych.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Grzyby przed świętami. Influencer „Skarby lasu” wrócił z pełnym koszem zielonek
Grzyby przed świętami. Influencer „Skarby lasu” wrócił z pełnym koszem zielonek
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego