W piątek 4 października wejherowscy strażacy otrzymali niepokojące zgłoszenie dotyczące unoszącego się dymu ze składu zboża. Na miejsce prawdopodobnego pożaru natychmiast wysłany został zastęp straży, który szybko ustalił, że przyczyną dymu nie jest ogień. Powodem okazała się być… trutka na gryzonie.
Ukraińcy w walce przeciwko Rosjanom sięgają czasem po dość niekonwencjonalne metody. W okupowanym Melitopolu postanowili otruć rosyjskich żołnierzy z pomocą trutki na szczury, przemyconej w dość sprytny sposób.
Sąd wydał wyrok w głośnej sprawie, w której Henryka C. oskarżono o spowodowanie śmiertelnego zatrucia dziecka. Mężczyzna rozłożył w budynku specjalny preparat gryzoniobójczy. Doszło jednak do tragedii. Substancja doprowadziła do zgonu zaledwie 14-miesięcznego Michała.
Sahayarani Victoria, matka 13-letniej dziewczynki, otruła kolegę córki ze szkoły. Kobieta dopuściła się zabójstwa, ponieważ chłopiec osiągał lepsze wyniki w nauce niż jej pociecha. Zatrzymana dodała trutkę na szczury do napoju bezbronnego dziecka. Pomimo podjętego leczenia, nie udało się go uratować.
Mieszkańcy warszawskiej dzielnicy Praga-Południe skarżą się na inwazję szczurów, których z dnia na dzień pojawia się coraz więcej. Mało tego - gryzonie pojawiają się nawet w ruchliwych punktach. Jak mówią lokalsi, nie pomagają nawet porozkładane trutki.