Nietypowa moda. Nowy portal randkowy. Bardzo wyjątkowy i tylko dla odważnych kobiet

Osadzeni w amerykańskich więzieniach dostali szansę na ułożenie sobie życia uczuciowego. Powstały specjalne portale randkowe dla więźniów, dzięki którym mogą poznać kandydatki na przyszłą żonę. Nikt nie spodziewał się takiego powodzenia.

więzieniePortale zyskały największą popularność na samym początku marca, gdy rozpoczęła się kwarantanna.
Źródło zdjęć: © Getty Images

W USA zapanowała nowa, dość nietypowa moda. Kobiety zmęczone nieudanymi próbami znalezienia miłości, postanowiły poszukać szczęścia w ramionach kryminalistów. Więzienne portale randkowe zaczęły cieszyć się ogromnym powodzeniem. Coraz więcej kobiet decyduje się na związek z osadzonym.

Tylko niektórzy więźniowie mogą założyć profil na tym portalu. Ci, którzy odsiadują wyroki za większe przewinienia lub są nieposłuszni, nie mają tego prawa. Kandydatki są odpowiednio sprawdzane, a korespondencja między osadzonym, a zainteresowaną kontrolowana. W ten sposób unika się przekrętów czy kontaktu z nieodpowiednimi osobami.

Na to turyści zwracają uwagę. "Oczekują teraz unikalnych doświadczeń"

Pisanie listów do więźniów zyskało popularność dzięki jednej z amerykańskich TikTokerek. Kobieta opowiedziała swoją historię miłosną z osadzonym i pokazała bardzo przystojnego męża. Na grupę jej naśladowczyń długo nie trzeba było czekać.

Pary widywać się mogą raz na 30 dni, oczywiście w obecności strażnika. Po czasie zakochani mogą ubiegać się o ślub. Odbywa się on na terenie więzienia. Para, która w świetle prawa jest już małżeństwem, raz na kilka miesięcy może ubiegać się o tzw. wizytę małżeńską. W zależności od rozpatrującego podanie, wizyta trwa od 15 do 45 minut.

Napisz list do więźnia

Wiele kobiet decyduje się na takie małżeństwa mając świadomość, że może nie doczekać się wyjścia na wolność swojego wybranka. Decyzje o związkach czy małżeństwach często są pochopne, ponieważ kobiety wybierają więźniów głównie na podstawie ich wyglądu, a poznawać mogą się przez listy i e-maile wysyłane raz w tygodniu.

Korespondencja listowna z osadzonym jest możliwa również w Polsce. Niestety nie działa tak prężnie, jak w USA i raczej nie niesie za sobą celów matrymonialnych, a raczej możliwość zrobienia dobrego uczynku i pokrzepienia kogoś na duchu.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy