"Nocni sprawcy zamieszania". Szybko wyszło na jaw kto odpowiada za bałagan

Rozrzucone śmieci, przewrócone pojemniki, a w tle nocni sprawcy całego zamieszania. Taki widok zastał patrol gdańskich strażników. Dzięki szybkiej interwencji i wsparciu służb komunalnych, w ciągu kilku minut zaśmiecony teren przed posesją został przywrócony do porządku. Kto odpowiada za bałagan?

."Dziki" nieporządek przy ulicy Morenowej w Gdańsku.
Źródło zdjęć: © SM Gdańsk
Edyta Tomaszewska

W czwartek, 17 kwietnia jeden z patroli Referatu Ekologicznego otrzymał zgłoszenie dotyczące nieporządku przy ul. Morenowej. Według przekazanych informacji przy skrzyżowaniu z ul. Volty miały znajdować się poprzewracane pojemniki na odpady, a chodnik miał być zaśmiecony odpadami komunalnymi.

Funkcjonariusze, którzy na co dzień zajmują się kontrolami związanymi z gospodarką odpadami, bezzwłocznie udali się we wskazane miejsce. Przy jednej z posesji rzeczywiście znajdowało się kilka pojemników do selektywnej zbiórki odpadów.

Dwa z nich stały na chodniku, a wokół panował spory bałagan. Warto podkreślić, że zgodnie z obowiązującym w Gdańsku regulaminem utrzymania czystości i porządku, pojemniki można wystawiać poza posesję wyłącznie w dniu odbioru danej frakcji odpadów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dziki podczas błotnej kąpieli. Niezwykłe nagranie z mazurskiego babrzyska

Strażnicy szybko ustalili, do której nieruchomości należą śmietniki. Zastany na miejscu lokator przyznał, że pojemniki zostawił na zewnątrz, żeby ułatwić ich opróżnienie firmie wywozowej i zapomniał je schować. Mundurowi przekazali mężczyźnie szczegółowe informacje dotyczące zasad gospodarowania odpadami, a także zobowiązali do uprzątnięcia terenu i przestawienia pojemników z powrotem na posesję.

W trakcie rozmowy okazało się, że za bałagan i przewrócone pojemniki odpowiadają… dziki.

Jak wyjaśnił mieszkaniec, zwierzęta te są częstymi gośćmi w okolicy i rozgrzebują odpady w poszukiwaniu łatwego pożywienia - relacjonują strażnicy miejscy.

Na szczęście cała sytuacja została opanowana bardzo sprawnie. Już po kilku minutach teren był uprzątnięty, a pojemniki znalazły się na swoim miejscu. Lokator zadeklarował, że przekaże właścicielowi budynku zalecenie zabezpieczenia pojemników w taki sposób, by uniemożliwić ich przewracanie przez dzikie zwierzęta.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach