Aleksander Sławiński| 
aktualizacja 

"Nowa epidemia" w Kazachstanie. Mówią o tajemniczej chorobie. Stanowisko WHO

114

W ostatnich tygodniach Kazachstan borykał się z epidemią zapalenia płuc, które, pomimo objawów podobnych do COVID-19 i dużej zaraźliwości, było identyfikowane jako odmienna, jeszcze nieokreślona choroba. Okazuje się jednak, że za wszystkim mógł stać koronawirus, a problemem była jakość testów.

"Nowa epidemia" w Kazachstanie. Mówią o tajemniczej chorobie. Stanowisko WHO
"Tajemnicza choroba", która miała atakować w Kazachstanie, to w rzeczywistości może być COVID-19. (Getty Images, NUR SULTAN GOVERNORSHIP)

Kazachstan od dwóch miesięcy zmaga się z nagłym wzrostem przypadków zapalenia płuc. Choć przypuszczano, że może to być związane z epidemią koronawirusa, dla którego jest to jeden z głównych objawów, to zaprzeczali temu kazachscy lekarze.

Choroba jest bardziej zaraźliwa niż koronawirus i posiada wyższą śmiertelność. Tylko pomiędzy 29 czerwca a 5 lipca odnotowano w kraju ponad 32 tysiące przypadków oraz 451 ofiar.

Czytaj także:

Tajemnicza epidemia z Kazachstanu

Przed "nową epidemią" przestrzegała ostatnio ambasada Chin w Kazachstanie. Od początku roku z powodu tajemniczej przypadłości miało umrzeć około 1800 osób, z czego część to obywatele Państwa Środka.

Jednak według pracowników Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ta nieznana, mocno przypominająca COVID-19 choroba może rzeczywiście być wywoływana przez koronawirusa, a przyczyną powstania koncepcji "innej epidemii" jest niska jakość testów, które nie u każdego zakażonego wykrywały wirus SARS-CoV-2.

Jak twierdzi dyrektor WHO ds. kryzysów zdrowotnych, Michael Ryan, przypadki te "nie zostały poprawnie zdiagnozowane". Ma tego dowodzić również obecny w większości państw świata, również w Kazachstanie, szybki trend wzrostowy pandemii.

Ryan stwierdził, że organizacja współpracuje teraz z rządem z Nur-Sułtanem (do niedawna Astaną) nad analizą zdjęć rentgenowskich, mogących wykazać, czy przebieg zapalenia płuc w przypadku tajemniczej choroby jest pokrewny koronawirusowi.

W ciągu ostatnich tygodni w Kazachstanie bardzo szybko rośnie liczba osób zakażonych COVID-19, których jest średnio więcej niż 1500 dziennie. Wzrasta również liczba ofiar śmiertelnych.

Dlatego przypuszczenie, że kazachska choroba jest w istocie niezdiagnozowanym koronawirusem, wydaje się dość prawdopodobne. Szczególnie że o podobnych przypadkach epidemii niezidentyfikowanego zapalenia płuc nie donosił żaden z sąsiadów tego środkowoazjatyckiego kraju.

Ostateczne wnioski będą możliwe jednak do przedstawienia dopiero po dogłębnym przebadaniu działania choroby.

Zobacz także: Protesty w Serbii. Brutalne starcia z policją. Wszystko przez koronawirusa

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić