Po niemal dekadzie spekulacji nowe amerykańskie bomby atomowe B61-12 zostały dostarczone do Europy. Wśród miejsc, do których trafiły, znajdują się bazy wojskowe Aviano i Ghedi we Włoszech. Informację tę ujawnił Hans Kristensen, ekspert z Federation of American Scientists, w rozmowie z "Il Fatto Quotidiano". Ponadto nowe głowice trafiły do Niemiec, Holandii, Belgii oraz Turcji.
B61-12 to nowoczesna wersja amerykańskiej broni nuklearnej, która zastępuje starsze modele. Jej wprowadzenie do Europy jest częścią szerszego plany ochrony sojuszników. Wspomniane głowice B61-12, cechujące się wysoką precyzją, której towarzyszy także niższa siła rażenia – nawet 50 razy mniejszą niż w przypadku bomby zrzuconej na Hiroszimę.
Jak wskazuje ""Il Fatto Quotidiano", decyzja o rozmieszczeniu nowych bomb w Europie budzi mieszane reakcje. Z jednej strony, jest to postrzegane jako krok w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa sojuszników NATO. Z drugiej strony, pojawiają się obawy dotyczące eskalacji napięć międzynarodowych oraz potencjalnych zagrożeń związanych z obecnością broni nuklearnej na kontynencie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zgodnie z porozumieniami międzynarodowymi broń ta należy do Stanów Zjednoczonych. W związku z tym to właśnie one sprawują nad nią nadzór.
Rosja dokonała zmian w swojej doktrynie nuklearnej
Pod koniec ubiegłego roku Władimir Putin zdecydował się na wprowadzenie zmian w rosyjskiej doktrynie nuklearnej. Na mocy nowych dyrektyw Kreml może sięgnąć po swój arsenał jądrowy w przypadku ataku na jej terytorium lub na teren kraju sojuszniczego.
Użycie rosyjskiej broni atomowej dopuszczalne ma być także w sytuacji, w której istnieje zagrożenie ze strony kraju wspieranego przez mocarstwo nuklearne bądź jeśli zaistnieje poważne zagrożenie dla suwerenności państwa rosyjskiego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.