Oburzenie w Chorzowie. Zgwałcił 14-latkę i nie trafił do aresztu

Chorzowski sąd (woj. śląskie) podjął decyzję w sprawie 23-latka z Rzeszowa. Zgodnie z ustaleniami policji i prokuratury młody mężczyzna miał umówić się przez internet z 14-latką, którą następnie wykorzystał seksualnie. Nie zostanie jednak aresztowany.

23-latek zwabił 14-latkę do samochodu, a następnie wykorzystał ją seksualnie. Śledczy domagali się jego aresztowania, jednak sąd nie przychylił się do prośby23-latek zwabił 14-latkę do samochodu, a następnie wykorzystał ją seksualnie. Śledczy domagali się jego aresztowania, jednak sąd nie przychylił się do wniosku
Źródło zdjęć: © Getty Images | Monika Gruszewicz

Jak ustalili śledczy, do napaści seksualnej doszło w samochodzie 23-latka. Funkcjonariusze policji z Chorzowa, gdzie mieszka pokrzywdzona 14-latka, dotarli do podejrzanego dzięki analizie zapisów z monitoringu.

23-latek z Rzeszowa zgwałcił 14-latkę. Sąd nie chce jego aresztowania

23-latek usłyszał zarzuty doprowadzenie swojej ofiary do tzw. innej czynności seksualnej, a następnie dokonania gwałtu. Sąd w Chorzowie zdecydował się jednak na nieuwzględnienie wniosku prokuratora, aby podejrzany został aresztowany lub zastosowano wobec niego inny środek zapobiegawczy.

Mężczyźnie ogłoszono zarzuty doprowadzenia 14-latki do innej czynności seksualnej, a następnie jej zgwałcenia. Sąd nie uwzględnił prokuratorskiego wniosku o aresztowanie mężczyzny, nie zastosował też żadnego innego środka zapobiegawczego – potwierdził Cezary Golik, szef Prokuratury Rejonowej w Chorzowie (PAP).

Cezary Golik podkreślił, że nie zgadza się z decyzją chorzowskiego sądu i po weekendzie złoży na nią zażalenie. Czas na wystosowanie takiego dokumentu wynosi siedem dni i jak podkreślił szef Prokuratury Rejonowej w Chorzowie, prace nad jego treścią już trwają.

Nie podzielamy tej oceny sądu, myślę że po weekendzie będzie wystosowane zażalenie na tę decyzję. Mamy na to siedem dni, prokurator pracuje nad treścią zażalenia – wyjaśnił Cezary Golik (PAP).

Zobacz też: Oskarżenia o mobbing w nyskiej policji. Nowe fakty ws. policjantki

Wybrane dla Ciebie
Napad na jubilera w Krakowie. Wiadomo, co ukradli bandyci
Napad na jubilera w Krakowie. Wiadomo, co ukradli bandyci
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"