Odcinają się od przyjaźni z Rosją? "To figura retoryczna"

Temat relacji z Rosją poruszył Fu Cong, ambasador Chin przy UE, przy okazji podróży Emmanuela Macrona i Ursuli Von der Leyen do Chin. Jak podkreślił Cong, zadeklarowana między Chinami i Rosją przyjaźń bez ograniczeń to tylko "figura retoryczna".

Odcinają się od przyjaźni z Rosją? "To figura retoryczna"
Przyjaźń bez ograniczeń to figura retoryczna - zaznacza Fu Cong (PAP)

Dowodem na to ma być fakt, że Pekin nie popiera wojny prowadzonej przez Rosję w Ukrainie. Do tego przywódcy tego państwa nie uznają Krymu za część Rosji i mają nie przekazywać jej pomocy wojskowej. Jednocześnie jednak Pekin nie potępia rosyjskiej inwazji. Chiński dyplomata twierdzi, że zeszłoroczne deklaracje o przyjaźni między Rosją a Chinami są źle interpretowane.

"Przyjaźń bez ograniczeń" to nic innego, jak figura retoryczna – zaznaczył w rozmowie z dziennikarzami "The New York Times".

Dlaczego Xi Jinping do tej pory nie rozmawiał z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, a z Władimirem Putinem już tak? Zdaniem Fu Conga jest zbyt zajęty, ale oba kraje na bieżąco się kontaktują na niższych szczeblach.

Emanuel Macron i Ursula von der Leyen zobaczą się z przywódcą Chin po raz pierwszy po 3-letniej przerwie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Putin jak młodszy brat? Trzy cele wizyty przywódcy Chin

Chińska gra na dwa fronty

Jak zauważa Grzegorz Stec z brukselskiego biura niemieckiego think tanku MERICS, cytowany przez belsat.eu, Chiny muszą dokładnie przemyśleć swoją taktykę w obecnej sytuacji i skalkulować, co im się opłaca a co niekoniecznie.

Głównym oficjalnym celem wizyty prezydenta Macrona jest wybadanie realnego zainteresowania Pekinu konstruktywnym zaangażowaniem się w rozwiązanie wojny na Ukrainie. Powinniśmy być bardzo sceptyczni odnośnie prawdziwych intencji Pekinu, który dalej wspiera rosyjskie interesy pomimo retorycznego zwrotu w kierunku poparcia dla, swoją drogą korzystnych dla Rosji, rozwiązań pokojowych – podkreślił Stec.

Analityk dodał też, że Ursula Von der Leyen będzie starała się utrzymywać relacje z Chinami, gdyż są one zbyt ważne, aby je zaprzepaścić. Jednocześnie według Steca przewodnicząca KE zaprezentuje przywódcy Pekinu stanowisko UE odnośnie Ukrainy, ładu międzynarodowego i bezpieczeństwa gospodarczego.

Ursula Von der Leyen i Emanuele Macron mają jednak inne spojrzenie na sytuację samej Ukrainy. Przewodnicząca KE zaznacza, że konflikt zostanie zakończony tylko, jeśli Ukraina odzyska pełną integralność terytorialną. Z kolei francuski prezydent chce za wszelką cenę rozmawiać z Chinami. Tymczasem Pekin proponuje zażegnanie konfliktu poprzez...przekazanie Rosji pewnych terenów Ukrainy.

Le Monde: tylko Chiny mogą wpłynąć na Rosję

Francuskie media przypominają, że Paryż w Chinach upatruje tego, kto będzie w stanie wpłynąć na Rosję, by ta zakończyła wojnę w Ukrainie.

Paryż uważa, że Chiny są jedynym krajem na świecie zdolnym do wpływania na wybory Rosji – czytamy w Le Monde.

W listopadzie 2022 r. prezydent Macron wyrażał nadzieję, że chiński przywódca Xi Jinping odegra rolę mediatora w temacie wojny w Ukrainie. Jednak na razie na nadziei się skończyło.

Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić