Odgłosy jak z filmu dla dorosłych. Ksiądz musiał przerwać lekcję

385

Do incydentu doszło podczas zdalnej lekcji religii. Czwartoklasiści ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Trzebiatowie w pewnym momencie usłyszeli dźwięki jak z filmu pornograficznego. Ksiądz musiał przerwać połączenie, a później tłumaczył, że dźwięki dochodziły od sąsiada.

Odgłosy jak z filmu dla dorosłych. Ksiądz musiał przerwać lekcję
(Pixabay)

Do incydentu doszło w czwartek podczas zdalnej lekcji religii. Jak relacjonuje matka jednego z dzieci, nagle usłyszała dochodzące z komputera syna jęki i stęki.

Jęki i stęki na lekcji religii

Syn odpowiedział, że to lekcja. Byłam zszokowana. Odgłosy słyszalne były coraz głośniej! Trwało to około pięciu minut. W pewnym momencie inna matka zaczęła krzyczeć do księdza, żeby natychmiast to wyłączył - mówi kobieta w rozmowie z superportal24.pl

Ksiądz przerwał połączenie. Nie wyjaśnił jednak ani uczniom, ani rodzicom swojego zachowania. W poniedziałek wychowawczyni klasy zorganizowała dla wszystkich spotkanie online, podczas którego duchowny zabrał głos. Stwierdził, że dźwięki zdecydowanie nie pochodziły z jego mieszkania. Lekcję przerwał, żeby uczniowie nic nie słyszeli.

Zobacz także: "Ksiądz groził księdzu śmiercią". Wstrząsające szczegóły padły w programie WP
Absolutnie nie był to mój stosunek seksualny ani włączony jakikolwiek film pornograficzny - powiedział.

Ksiądz zasugerował, że dźwięki mogły pochodzić od sąsiada. Wcześniej duchowny pożyczył od niego bezprzewodowy mikrofon i "być może podłączył niewłaściwe pasmo".

Po spotkaniu sprawa została zamknięta. Postanowiono, że rodzice porozmawiają o wszystkim z dziećmi w domu. Do dyspozycji mają także szkolnego psychologa.

Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić