Ogłoszenie na klatce. Aż się zagotował. "Kompletna patologia"

Jeden z lokatorów bloku przy ul. Terespolskiej "odkrył" na klatce schodowej wózek z przywiązanymi psami. Natychmiast napisał ogłoszenie, adresowane do sprawcy, okraszone zdjęciem wózka i dwóch, małych Yorków. "Dzieciorobowi gratulujemy" - stwierdził oburzony lokator. Co na to inni mieszkańcy?

Mieszkańcy bloku są zbulwersowani treśćią ogłoszeniaMieszkańcy bloku są zbulwersowani treśćią ogłoszenia
Źródło zdjęć: © Google Maps
Marcin Lewicki

Jeden z sąsiadów z warszawskiego bloku nie może zrozumieć zachowania innego z mieszkańców budynku. Do stojącego na klatce schodowej wózka, ktoś przywiązał dwa małe psy. Świadek zdarzenia zrobił zdjęcie całej sytuacji i napisał nietypowe, bardzo mocne ogłoszenie.

Dzieciorobowi, który w piątek zostawił wózek z uwiązanymi ujadającymi psami, gratulujemy! - napisał jeden z lokatorów na sąsiedzkiej tablicy ogłoszeń.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Stał na gzymsie okiennym. Co robił na zewnątrz wieżowca?

O całej sytuacji "w ramach nagrody" (jak napisał autor lub autorka ogłoszenia) powiadomiono właściciela budynku. Po agresywnym tonie wypowiedzi możemy wnioskować, że pozostawienie (być może na chwilę) wózka i dwóch psów jest nie do zaakceptowania.

Jeżeli sytuacja się powtórzy, zostanie powiadomiona straż miejska. Biorąc pod uwagę monitoring na korytarzu, życzymy ci dalszych sukcesów - w mocnych słowach do sprawcy zwrócili się mieszkańcy.

Dodajmy, że nie wiadomo, kto jest autorem tak ostrego apelu do lokatora. Wiszące na klatce ogłoszenie nie jest podpisane.

Sąsiedzi oburzeni. Dostało się autorowi

Jak pisze "Super Express", lokatorzy bloku przy ul. Terespolskiej są oburzeni, ale treścią ogłoszenia, a nie pozostawieniem wózka na klatce schodowej. Uważają, że obok jest przedszkole i widok dziecięcego wózka, nie powinien nikogo dziwić.

Gdy zobaczyłem po wejściu do windy, co ktoś zawiesił na ścianie, poczułem oburzenie. To już nie pierwsze takie ogłoszenie ze skandaliczną treścią. To kompletna patologia! - powiedział jeden z lokatorów w rozmowie z dziennikarzami "Super Expressu".
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"