Koronawirus. Najbardziej śmiercionośny ma być grudzień
Naukowcy postawili prognozę na następne miesiące pandemii. Wyniki są zatrważające. Okazuje się, że najgorszy ma być grudzień. To nie jest najlepszy czas na łagodzenie obostrzeń.
Naukowcy zaktualizowali prognozy pandemii do stycznia następnego roku. Eksperci z Instytutu Ewaluacji i Metryki Zdrowia Szkoły Medycznej z Waszyngtonu ostrzegają, że wyniki są zatrważające.
Najbardziej śmiercionośny ma być grudzień. Jak podaje Annals of Internal Medicine w artykułach naukowych wystawionych przez IEiMZSM, w najgorszej sytuacji będą mieszkańcy zachodniej Europy, Azji Centralnej i USA.
Znoszenie obostrzeń
Jak informują naukowcy z instytutu, najbardziej niebezpieczne jest teraz znoszenie obostrzeń. Skutki sezonu wakacyjnego odczujemy najbardziej w grudniu. Do końca roku łączna liczba zgonów ma wynieść ok. 2,8 miliona na całym świecie.
Czytaj także: Białoruś. Unia Europejska podjęła decyzję. Będą sankcje
Jak ograniczyć liczbę zakażeń? Cytując Annals of Internal Medicine, najważniejszy jest dystans społeczny i upowszechnienie noszenia maseczek. Niestety zbyt wiele osób podważa skuteczność zakrywania nosa i ust.
Niezbędna jest również reakcja władz. Naukowcy z IEiMZSM ostrzegają, że dalsze zdejmowanie obostrzeń może być tragiczne w skutkach. Jeśli to tylko możliwe, warto ograniczyć podróże, spotykanie się w dużych grupach i unikać miejsc publicznych.
Maseczki są zbawienne. Według Annals of Internal Medicine zakrywanie nosa i ust oraz dystans społeczny mogą uratować ponad 700 tys. ludzi przez zakażeniem.