Oznaczył swój dom w Google Maps. Nie uwierzysz, kto zapukał do drzwi

Mieszkaniec Londynu chciał zażartować i w aplikacji Google Maps oznaczył swój dom jako... ambasadę Mołdawii. Ku zdziwieniu 24-latka, zaczął otrzymywać telefony od mieszkańców tego kraju. To nie wszystko. Odwiedzili go także dyplomaci.

MołdawiaFlaga Mołdawii - zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images

24-letni Hughie Shepherd-Cross z Fulham w Londynie oznaczył swój dom w Google Maps jako siedzibę ambasady Mołdawii. Żeby sprawić wrażenie, że lokalizacja jest prawdziwa, podał numer telefonu i umieścił na ścianie budynku specjalne oznaczenie - tabliczkę z nazwą.

Żartowniś wkręcił Mołdawian. Oznaczył dom jako ambasadę

Sheperd-Cross namówił znajomych, by wystawili kilka ocen fałszywej placówce. Po kilku miesiącach zaczął otrzymywać telefony od mieszkańców Mołdawii, którzy myśleli, że dom 24-latka jest prawdziwą ambasadą.

Telefony nie były jedynym skutkiem tego żartu. W grudniu 2021 roku jego dom odwiedziło dwóch zagranicznych dyplomatów, którzy byli przekonani, że trafili do prawdziwej ambasady Mołdawii. Adres sprawdzili w internecie. Shepherd-Cross i jego współlokator wyjaśnili mężczyznom, że doszło do pomyłki, a prawdziwa ambasada Mołdawii znajduje się w Chiswick.

Kiedy dyplomaci opuścili ich dom, Shepherd-Cross zrozumiał, że jego żart jest bardzo szkodliwy. Wtedy pożałował tego, co zrobił. Pozbył się nietypowego oznaczenia z budynku, Usunął także wszystkie dane adresowe z Google Maps.

Bardzo przepraszam za wszelkie zamieszanie geopolityczne, które wywołałem. To miał być nieszkodliwy żart i nie chciałem urazić mieszkańców Mołdawii — przyznał publicznie.

Mężczyzna przyznał także, że zrobił to w nieodpowiednim momencie. W obliczu wojny i gróźb Władimira Putina, ktoś mógłby uznać jego dom za prawdziwą ambasadę. 24-latek obawia się, że mogłoby się wydarzyć coś złego.

Pojawiły się doniesienia, że Putin planuje inwazję na Mołdawię, a gdyby to zrobił, a my nadal mielibyśmy fałszywy adres ambasady, kto wie, co by się stało — stwierdził.

Biedronki otwarte w niedzielę? Wiceminister zapowiada kontrole

Wybrane dla Ciebie
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy