Panika na Moście Krymskim. Ukraińcy podjęli próbę ataku?
Ruch na Moście Krymskim, łączącym okupowany półwysep z Rosją, został tymczasowo wstrzymany w obu kierunkach - donoszą użytkownicy Telegrama. Rosjanie twierdzą, że decyzja o zablokowaniu ruchu związana jest z próbą ataku Ukraińskich Sił Zbrojnych na przeprawę kerczeńską.
W niedzielę ponad 500 pojazdów, w tym samochodów osobowych i autokarów, miało utknąć w korku prowadzącym na Most Krymski od strony Rosji. Użytkownicy Telegrama zaczęli donosić, iż tamtejsze władze podjęły decyzję o zablokowaniu przeprawy, po tym jak wcześniej Ukraińcy mieli wystrzelić pocisk manewrujący w jej kierunku.
Panika na Moście Krymskim. Ukraińcy podjęli próbę ataku?
W niedzielę na Krymie panują upały, termometry pokazują niemal 30 st. C. Tymczasem Rosjanie postanowili tymczasowo zablokować wjazd na kluczowy most. Ludzie stojący w korku zaczęli wyłączać samochody i klimatyzację, by oszczędzać paliwo, bo w okolicy nie ma stacji benzynowych - raportują użytkownicy Telegrama.
"Kommersant" zacytował komunikat rosyjskich władz okupacyjnych Krymu. Czytamy w nim, że "podróżni oczekują kontroli od ponad dwóch godzin". Niepokój najpewniej wywołał pocisk manewrujący typu Cruise, jaki Ukraińcy mieli wystrzelić w kierunku Mostu Krymskiego. Informował o tym Siergiej Aksjonow. Ukraińcy zaprzeczyli jednak, jakoby mieli dokonać ataku na przeprawę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Los Putina przesądzony? "Koniec jest niedaleki"
Szef okupacyjnych władz Krymu zamieścił nawet na Telegramie nagranie, na którym widać efekty pracy rosyjskiego systemu obrony powietrznej. Równocześnie Rosjanin zaapelował do rodaków o zachowanie spokoju i zapewnił, że "nie ma zagrożenia" dla przeprawy.
Czytaj także: Wrak polskiego czołgu w Ukrainie. Pierwsza taka strata
Po kilkudziesięciu minutach minister transportu Krymu Nikołaj Łukaszenko poinformował, że "ruch samochodowy i kolejowy na Moście Krymskim został wznowiony". Należy się jednak liczyć z tym, że rozładowanie potężnego zatoru zajmie kilka godzin.
Korki na Moście Krymskim tworzą się od kilkunastu dni. Wpływają na to różne czynniki. Ruch na przeprawie zwiększył się w związku z rozpoczęciem okresu wakacyjnego - półwysep jest atrakcyjna opcją urlopową dla Rosjan.
Równocześnie tamtejsze władze wprowadziły bardziej szczegółowe kontrole na wjeździe na most. Zdaniem "The Mirror", ma to związek z obawami o wysadzenie konstrukcji przez najemników z Grupy Wagnera.