Papieska wizyta w Libanie. Szef Caritas Polska mówi, co dzieje się na miejscu
Wizyta papieża Leona XIV w Bejrucie przyciąga uwagę młodych ludzi, którzy widzą w nim symbol nadziei. W kraju zmagającym się z napięciami i kryzysami pojawia się oczekiwanie na przesłanie pokoju i stabilizacji.
Szef misji Caritas Polska, Dominik Derlicki w rozmowie z PAP wskazuje, że wizyta papieża w Bejrucie budzi wiele nadziei i oczekiwań. To przede wszystkim młodzi ludzie wyczekują jego przesłania pokoju. W sytuacji, gdy Liban zmaga się z trudnościami, Leon XIV jest postrzegany jako symbol nadziei.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Caritas Polska, posiadająca biuro w Libanie od 2021 r., zwiększyła swoją pomoc po wybuchu w porcie bejruckim w 2020 r. Jak zaznaczył Derlicki, otwarcie biura było konieczne po eksplozji, w której zginęło ponad 200 osób, a tysiące straciły domy.
Derlicki zauważa, że obecnie sytuacja w Libanie się stabilizuje po zmasowanych atakach Izraela w 2024 r., które były odpowiedzią na ostrzał rakietowy Hezbollahu. Choć zawieszenie broni trwa, napięcia rosną. Libańczycy obawiają się kolejnych eskalacji po wizycie papieża, gdyż różne strony konfliktu wstrzymują się z działaniami podczas jego obecności.
Mimo trudności w codziennym życiu, w tym ogromnego problemu z dostępem do wody, mieszkańcy Bejrutu liczą na wsparcie. Program "Rodzina Rodzinie" Caritas Polska pomaga ubogim rodzinom w Libanie, dostarczając im finansowego wsparcia na najpilniejsze potrzeby.
Konsekwencje wybuchu sprzed pięciu lat nadal są widoczne w Bejrucie. Wiele budynków nie zostało odbudowanych, a 150 tys. osób przesiedlonych w wyniku ataków izraelskich wciąż nie wróciło do swoich domów.
W obliczu tych wyzwań wizyta papieża ma ogromne znaczenie. Leon XIV nie tylko przyciąga uwagę międzynarodową, ale przede wszystkim staje się nadzieją dla młodych ludzi, którzy szukają lepszego jutra w niespokojnym regionie.